PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=385852}

Miasto ślepców

Blindness
6,3 36 341
ocen
6,3 10 1 36341
5,2 13
ocen krytyków
Miasto ślepców
powrót do forum filmu Miasto ślepców

Choc probowalem ze z tych pwszystkich komenatrzy wywnioskowac o czym jest ten film to dowiedzialem sie jedynie tego ze film jest metafora. Jako ze nie dawalo mi to spokoju poczytalem sobie troche w internecie. Co to takiego, ze autor dostal Nobla za ta powiesc. Ponizej to co znalazlem.


"Miasto ślepców" tytuł sugeruje, że to jest książka o ślepcach, o ludziach, którzy nie widzą? A tu nic z tych rzeczy ślepota, zwana też białą zarazą jest metaforą. Dlatego, że z socjobiologicznego ujęcia jest to niemożliwe, bo jeżeli by się to zdarzyło jakiejkolwiek populacji to ta ginie, bo zjadają ją drapieżniki.
Jest to więc książka po trosze filozoficzna o człowieku współczesnym który funkcjonuje w cywilizacji i wierzy w to, że jest postęp, który jest dla niego wybawieniem. Człowiek żyje sobie przekonany, że spokojnie przeżyje swoje.
I nagle!
Zaskoczenie, bo mamy jakąś, katastrofę i człowiek jest zagubiony. Katastrofa każdego zaskakuje tak samo; czy to w Oświęcimiu w czasie II wojny światowej; czy na Tytaniku w 1912 r. ; czy w starożytnych Pompejach, w czasie wybuchu Wezuwiusza, czy w Nowym Orleanie w czasie Katriny. Wiara w postęp jest wartością uniwersalną, uświadomiona tak samo, gdy tymczasem w momentach katastrofy okazuje się nic nie warta, bo ją diabli biorą! Bo co z tego, że mamy internet, latamy w kosmos, jesteśmy w stanie coraz lepiej leczyć ludzi, jak wszystko się wali! W takich momentach to co ludzie osiągnęli jest nic nie warte!
Nagle niemalże z minuty na minutę, wartości w jakich żył przez całe życie tracą sens. Bo staje się ważne, żeby przeżyć w warunkach ekstremalnych, bo każda katastrofa tworzy ekstrema. W takich okolicznościach włącza się instynkt, to co zwięrzęce w nas. Żeby przetrwać człowiek jest gotów na wszytko gotów jest na rzeczy, które dotychczas były dla niego nie do pomyślenia! Z człowieka wyłazi bestia! I cywilizację dopóki nie minie katastrofa i wszystko wróci do normy i ładu diabli biorą!"

Patrzac z tej strony faktycznie obciaganie przez glowna bohaterke mozna tlumaczyc tym ze ni chce sie wyrozniac w tlumie, chce byc postrzegana tak jak wszyscy ludzie itd itp., nawet upadlac sie tak jak oni i takie tam pier... aby nie zostac wyobcowanym.

Przejecie wladzy rozumiec jako przejecie wladzy przez osobe bez zadnych zachamowan, ograniczen, nie zdajacej sobie z konsekwencji i nawet osoby silniejsze, inteligentniejsze nie beda w stanie sie temu przeciwstawic poniewaz takie zdaja sobie sprawe co moga stracic, ze moga przekroczyc granice, ktorej nie powinni itp bzdety. - co moim zdaniem z chwili katastrofy jest bardzo naiwne, ale dobrze trzymajmy sie wizji autora ze zaraz wszystko moze powrocic do normy.

Czy jest to w jakis sposob odkrywcze? Czy wymaga to jakis opisu jakis absurdalnych i niesmacznych sytuacji - gwaltu, orgii, gowna itp?. Mysle ze nie. Wizji kataficznego swiata bylo wiele, bardziej lub mniej sensownych. Ta mnie nie przekonuje nadal.

Rezyser za to wogole nie porawdzil sobie z tematem. Zero interpretacji. Sucha recenzja w dodatku kulawa. Bardzo skrutowe podejscie. Jestem pewien ze rezyser przeczytal te ksiazke, ale nie do konca wiedzial co jest wazne a co nie. Przy realizacji tak trudnych tematow latwo sie osmieszyc.

P.S. Nie wiem czemu autor tak bardzo chcial opisywac tak absurdalna sytuacja. Wystarczylo pokazac bezsens wojny w Panstwach Afrykanskich. Odciac jedna z wiosek od wody i zywnosci o terroryzowac ich jak nie zrobia im dobrze to nie dostana zywnosci. Po co wymyslac chorobe, po co zamykac ich w szpitalu, bez opieki?


Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones