Moim zdaniem film może spodobać się wyłącznie fanom filmów wuxia. Inni będą śmiać się z głupich walk wręcz i marnej fabuły.
Ci, którzy zagłębiają się w techniczne aspekty produkcji filmowych zwrócą również uwagę na miejscami (bo nie zawsze) fatalne zdjęcia walk i zupełnie przypadkowo dodaną ścieżkę dźwiękową, niepasującą do tego co dzieje się na ekranie. Myślę że jednym z głównych czynników, które zniszczyły ten film jest właśnie muzyka podczas walk, która miast podkręcać akcje pomaga zasnąć.