ja bym chciał Bale albo Mark Wahlberg albo Pitta
zdecydowanie Brad Pitt choć Wahlberga i Bale'a bardzo lubię myślę ze Pitt sprawdzi sie najlepiej!!!!!!!
Dla mnie to musi zagrać ponownie Tom Cruise bo bez niego to nie będzie już te Mission:Impossible.
zapomniałem wcześniej dopisac jeszcze Daniela Craiga > btw dodaliby opcję edycji postów <
< wiem za krótki ;p >
Hmmm.. Vin Diesel , Jason Statham.. przyznaje ze to calkiem niezla mysl :D szczegolnie Diesel mysle ze mogl by sie niezle spisac;*
ale mimo wszystko ja zostaje przy swoim ;-)bo tak jak Vin kojarzy mi sie z Szybkimi i wscieklymi tak Tom z MI i nic z tego nie zmieni.
Jeśli chodzi o M:I to w roli głównej tylko i wyłącznie Tom Cruise. To on wpadł na pomysł "odświeżenia" całej serii więc zasługuje by grać w kolejnych częściach. Nigdy na Tomie się nie zawiodłem, w każdym filmie pokazuje najwyższą klasę i jest jednym z najlepszych aktorów wszech czasów. Czekam z niecierpliwością już na jego kolejny film, gdzie również gra szpiega - "Wichita".
Na pewno nie Pitt i Balle. W ogóle nie pasują do roli Ethana.
Tylko i wyłącznie Cruise.
Nikt inny mi do głowy nie przychodzi. Chociaż gdyby Cruise już nie chciał grać to zaproponowałbym Erica Banę.
na szczęście znowu zobaczymy Cruisa:)- http://www.filmweb.pl/Tom+Cruise+ju%C5%BC+oficjalnie+w+%22Mission+Impossible+IV% 22,News,id=58098
Taaa, a według mnie idealny w tej roli byłby Daniel Radcliffe, bo dla niego wszystko niemożliwe staje się możliwe... Taki czarodziej, jakby :P
byle nie ten porąbaniec Tom Cruise:/ On i jego cała sekta powinni się
schować i już nigdy więcej nie wychodzić!
Ja tam jestem za tym, żeby w filmach grali jedynie ateiści po ukończonej politechnice. Pal sześć aktorstwo - liczą się jedynie ich prywatne poglądy.
Ktoś tam wyżej wspomniał o Gerardzie Butlerze, bardzo dobra myśl, jest
wysportowany, ma twarz agenta, i nie jest stary.
Do Cruise'a tu już się przyzwyczaiłam.
Ale gdyby był Bale, byłoby cudownie. Im więcej Bale'a tym lepiej.
I fajnie by było, gdyby zaangażowali też ekipę z trójki. Szczególnie Rhysa-Meyersa...
ja chodźbym nie lubiła aktora nie mogę nigdy przetrawić jak po paru częściach filmu go zmieniają. Nie lubię Cruisea jeśli chodzi o jego życie prywatne ale jest dobrym aktorem i cieszę się że będzie grał w 4 części:)
Osobiście to nie da się go zastapić.. ale.. może Matt Demon ? Hayden Christensen ? nie mam pojecia - nikt tak nie pasuje jak Tom. Moim zdaniem np - Daniel Craig popsuł Bonda..
No z tym Pitt'em to żeście dowalili, bo oni są mniej więcej w tym samym wieku więc to jest bezsens, nie widze celu zmieniania aktora. Wg mnie MI:4 tylko i wyłącznie z Tomem Cruisem, co z tego, że sie postarzał... w Wybuchowej parze świetnie pokazał, że wciąż się nadaje do takich ról.
Jeśli nie z Cruisem, to nie ma sensu kręcenia tego filmu, bo na pewno okazałby się klapą.
Mimo że lubię bardziej tych aktorów od Cruise'a to jednak jestem za tym żeby on pozostał w głównej roli...
Pitt jako Ethan Hunt? Ja pi-erdole może zaproponujesz kandydature Leonarda Di Caprio?Jeśli nowe I:M to tylko i wyłącznie Cruise!Mam nadzieje że w 4 części bedzie więcej scen ze zrywaniem lateksowych masek czego brakowało w 3 no i zakończenie musi być efekciarskie i spektakularne nie to co w ostatniej części.