Niezwykle nowatorska i przezabawna uczta dla oka, ucha i umysłu. Oryginalność tego filmu i jego
nieprzewidywalność nie pozwalają oderwać oczu. Patrzenie na świat oczami tak młodego
ekscentryka jest niezwykłą zabawą! Postacie są świetnie odegrane- na czele oczywiście z głównym
bohaterem, który świetnie podołał zadaniu. Bardzo dotyka też ta subtelna warstwa osamotnienia,
snująca się przez cały film, rodzaj wewnętrznej pustki, której nic nie jest w stanie zapełnić- co,
wydaje mi się, coraz częściej pojawia się ostatnio w kinie.