a mamy całą trójkę ;)
Ja bym wolał w ogóle polskich aktorów nie wiedzieć, ale do tego to by trzeba jakoś anihilować polską kinematografię.
ja też wolę akurat to trio, ale nie zgodzę się do końca ze stwierdzeniem "Karolak, Szyc itp.", bo akurat ten drugi mimo kilku baaaardzo, bardzo źle wybranych ról, jest naprawdę dobrym aktorem.
A "Krowy" świetne!
nie można odmówić Szycowi talentu, ale gustu niestety jak najbardziej, o czym świadczą te słabe wybory w mega kiczowatych filmach
"Słaba płeć"- żaden z tych aktorów tam nie występuje. Są na topie, publika chce ich oglądać to są angażowani: normalna rzecz. Jakby film był z samymi nieznanymi aktorami to zaraz jakiś inny "znawca kina" pisałby,że jest tylu znanych aktorów, czemu ich nie zatrudnić? Polakom to nigdy nie dogodzi...
Co w tym dziwnego ? Kiedyś w każdym był Niemczyk, Fronczewski lub Olbrychski. Każdy aktor ma swój czas na granie w filmach.