PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35698}

Morderstwo w sieci

My Little Eye
5,7 1 292
oceny
5,7 10 1 1292
Morderstwo w sieci
powrót do forum filmu Morderstwo w sieci

8/10 Warto to przeczytać!!!!!!
Dlaczego taka ocena? Ponieważ to genialny film a większość z tego co widzę ocenia go jako coś błahego.
Zacznijmy więc od początku. A więc fabuła o którą każdy się tutaj pyta. Jeśli nie wiecie o co chodzi w filmie to obejrzyjcie go sobie drugi raz. Ponieważ w filmie jest wszystko ładnie wyjaśnione tylko trzeba posłuchać, poczytać co nie kosztuje dużo wysiłku a da nam wiele satysfakcji. W sieci mała reklama poszukuje 5 śmiałków, którzy będą mieszkać 6 miesięcy w domu i dostaną za to 1 mln dolarów. I znajduje się pięcioro uczestników. Wchodzą do domu naszpikowanego kamerami i żyją. Ale już w samym domu widać, że coś jest nie tak. Czemu? Ano przecież dom jest wielgachny, każdy ma swój osobny pokój a do dyspozycji mają telewizję, gry video i inne rozrywki. W sumie największe kłótnie dało by się znieść. Wystarczyło by tylko zacisnąć zęby i siedzieć w pokoju nie patrząc na innych a potem podzielić się kasą. Ale aż pół roku? Przecież wiadomo, że w takich warunkach idzie ześwirować. Ale jeśli tak się nie dzieje trzeba coś zdziałać. I teraz następuje sens. Dwóch świrów wpadło na pomysł by zrobić kasę na death reality, czyli obstawiamy kto pierwszy zginie oraz kto kogo wykończy. Gdyby jednak zamknąć ludzi we świadomością tego nikt by się nie zgodził, a tak milion (którego oczywiście nie będzie) kusi. Kupili chałupę na pustkowiu i naszpikowali ją kamerkami. Zainwestowali ale przecież zyski z morderczych zakładów są tak wielkie że opyla się to nawet pod męką śleńczenia na zmianę przy nadawaniu z kamerek (choć myślę, że była tam automatyka, czujniki ruchu itp.). Dochody wielkie bo przecież limit karty 50 000 $ nie starczył by się zalogować. A jeśli obstawiało wielu graczy to zyski były ogromne. A skąd to wszystko wiadomo? Z filmu oto cytaty :Nie są to żadni "oni", Matt."Oni" to my.Tylko ja, Travis i para|bardzo bogatych klientów. Małe wydatki,|maksymalne zyski. Gotowa produkcja. Cóż, zawsze jest dużo nisko rosnących dojrzałych owoców do zerwania. Zawsze pięć frajerów.
Tylko ja, Travis i para bardzo bogatych klientów.
Wszystko to w filmie, wystarczyło się wczytać.....
A teraz do rzeczy. Ludzie nie chcą się zabijać więc trzeba ich sprowokować. I tak cegły dla wystraszonej dziewczyny która ma jeszcze umysł dziecka. List o śmierci dziadka. Młotek z krwią. Wszystko po to by ktoś się zaczął świrować. I tak mamy samobójstwo. A może specjalnie zabitego chłopaka po to by ktoś naprawdę pękł. I tak dzięki błędowi Travisa, który upozorował swoją śmierć najmądrzejszy ze wszystkich ReX znajduje w sieci stronę śmiertelnych zakładów. A głupi Matt zaczyna łapać, że jak wszystkich wykończy to wygra kasę. Niestety przeliczył się i tak wynika, że zginą wszyscy. Zginą bo Emma na końcu się wykrwawia ale żyje trzepocząc się.
Co będzie dalej? To proste chłopaki wysprzątają dom i od nowa. Minimalne nakłady a duże zyski.
Czy jeszcze jakoś inaczej wytłumaczyć? Chyba prościej się nie da.
A to wszystko okraszone genialnymi zdjęciami, muzyką i plenerami. Klimat grozy trzyma w napięciu od początku jak dobra książka. Choć to nie horror to człowiek ma wrażenie że z lasu coś wyskoczy a sam dom przypomina te z kultowych horrorów. Film broni się przed fanami krwawych jatek tym, że jest na myślenie a nie na krwawienie.
Dawno nie widziałem lepszego obrazu, który przebiłby bezdyskusyjnie Blair Projekt, Cube czy Hostel.
Dlaczego dałem więc 8/10. No cóż nie wyjaśnione czy to było samobójstwo bo Emma nie chciala się oddać, czy może chłopaki zabili Dave'a. I co najgorsze to wersja polska a konkretnie tytuł. Jeśli wiem, że będzie morderstwo i to w sieci to nie ma zaskoczenia. Amerykanie wiedzieli tylko o kameach a my mamy już wszystko w tytule... Szkoda. Gdyby nie te 2 aspekty byłoby 10/10

ocenił(a) film na 7
KornFanHead

Dobrze to wszystko wytłumaczyłes :), ale dalej nie wiem czmey Matt tez zginął jak on był w to zamieszany jak Travis i ten policjant? Jak to wytłumaczysz??

ocenił(a) film na 8
Requiem

To proste. Tak jak pisałem wyżej. Gdy Rex wytłumaczył wszystkim o co naprawdę chodzi w tym całym reality show Mattowi po prostu odwaliło. Czytaj "Jak ich wykończę to może zgarnę kasę". Facet oszalał bo jak wiadomo gdy się jest w zamknięciu to różne myśli człowiekowi do głowy. I gdy Matt zaczął zabijać ich po kolei przyjechał policjant, czyli jeden z współzałożycieli tego całego show. Niewiadome jest czy przyjechał bo sytuacja wymknęła się z pod kontroli, a może dlatego, że Emma była bliska ucieczki. A wiadomo, że jakby uciekła bukmacherzy mogliby wycofać swoje zakłady. Dlatego przyjechał i jak wiadomo dziewczyna skończy żywot w zamknięciu. A Matt...no cóż debil myślał, że skoro został sam to wygrał, w rzeczywistości zapominając, że na tej stronie widział również siebie. Policjant doskonale mu wytłumaczył o co chodzi. Więc nie ma żadnej firmy, jest dwóch ludzi i wielkie zyski. A wiemy, że kasą nikt nie chce się dzielić. Dlatego też Matt dostał kuleczkę, z tego powodu, ale również z tego, że był do odstrzału.
Kto postawił, że Emma zginie ostatnia zdobył najwięcej kasy.
Podobnie jak w hostelu, tylko, że tam za kasę można było sobie zabić kogoś własnoręcznie. Tutaj była rozrywka dla cierpliwych. A jak wiadomo takie programy lubią mieć wiele edycji tym bardziej, że 5 debili zawsze się znajdzie....
Mam nadzieję, że dobrze to wyjaśniłem.

ocenił(a) film na 7
KornFanHead

Bardzo dobrze wtyłumaczyłeś :) ale chyba będę musiała sobie jeszcze raz ogądnać ten film, dzięki za wyjaśnienie :D, lecz początek filmu był trochę nudny i nic takiego się nie działo :).

ocenił(a) film na 8
KornFanHead

Matt był tym chłopakiem z dzieciństwa, który "grał" z Emmą w "straszenie". Jego i Emmę wzięli celowo do programu. Właśnie po to, żeby ktoś zaczął kasować ludzi. Wmówili mu, że będzie mógł się zemścić za dzieciństwo itp. Kazali mu z tym czekać, żeby była oglądalność i nabijała się kabza. Dlatego zaczął zabijać dopiero pod koniec programu. Cała reszta mniej lub bardziej się zgadza. Film cholernie dobry, aż dziwne, że dopiero sobie o nim przypomniałem (widziałem niedługo po amerykańskiej premierze).

ocenił(a) film na 7
KornFanHead

Bardzo dobrze to wytłumaczyłeś :)Chyba będę musiała sobie jeszcze raz oglądnać ten film :):) dzięki

ocenił(a) film na 7
KornFanHead

Rzeczowy temat, dobrze że komuś się chciało to tłumaczyć, bo już tu piszą, że to obraz dla mało wymagających odbiorców… a jednak nie do końca :)

Faktycznie, przyczepić się można do wykonania. Początek wręcz odrzuca za sprawą swoistego chaosu, potem jest jednak lepiej, a i oko przyzwyczaja się do specyficznych ujęć.

„Film broni się przed fanami krwawych jatek tym, że jest na myślenie a nie na krwawienie.”
Pod tym się podpisuję – jak ktoś lubi kino grozy nieprzystające do hollywoodzkich standardów to polecam. Jeśli ktoś woli filmy z dużą częstotliwością trupów na minutę to zalecam nieco inne produkcje.

Przy okazji, ten film to całkiem ciekawe spojrzenie na boom różnego rodzaju reality shit… shows, które zalewały wtedy ramówki prawie wszystkich kanałów telewizyjnych.

Polski tytuł… echhh… nasza specjalność w tej materii - knocenie.

KornFanHead

Faktycznie rewelacyjnie to wytlumaczyles, tylko zastanawiam sie jak mozna bylo nie zrozumiec o co w tym filmie chodzilo :/? Przeciez wszystko jasne bylo tam powiedziane .....I nie wiem czemu tak sie wszyscy nad tym filmem podniecaja.
Jak dostali te bron w paczce to juz mozna bylo sie domyslec, co sie tam dzieje i o co wogole chodzi, nie bylo w tym filmie nic nadzwyczajnego i specjalnie zaskakujacego....

ocenił(a) film na 5
ania_p_85

Dokładnie tak. Film banalny i oczywisty, aktorstwo średnie, atmosfera tak samo. Największy absurd to kiedy dociera do nich, że nie są w normalnym Reality Show, tylko w "morderczym", ale kamerki zostawiają w spokoju.... haha... a co tam, niech sobie mordercy popatrzą.

ocenił(a) film na 8
KornFanHead

Dla mnie ten film jest genialny. Uważam go za jeden z najbardziej niedocenionych horrorów.

ocenił(a) film na 8
Movie_Crash_Man

Tylko pytanie czy to jest horror? A może tylko dobry thriller?

ocenił(a) film na 8
KornFanHead

bez różnicy ;p

ocenił(a) film na 8
KornFanHead

ok - maly spoiler bedzie- !!! nie czytac jak ktos nie chce znac fabuly - Film niezly, dalam mu 8/10- naprawde sie wciagnelam, tylko od pewnego momentu zaczelam sie zastanawiac dlaczego oni wszyscy po prostu nie uciekli z tego domu gdy zaczeli podejrzewac ze sa w snuff movie kreconym na potrzeby jakis wariatow??
co do wyjasnien - to w sumie nie ma zbyt wiele do wyjasnienia- Matt byl chlopcem z dziecinstwa Emmy, na poczatku 'zaangazowany' przez Travisa i policjanta, mial wszystkich wykonczyc, gdy akcja sie wymknela spod kontroli- Emma go dzgnela w plecy, to zjawil sie ten 'policjant' i po prostu go wykonczyl, zreszta mozliwe ze ta 'firma' od poczatku miala taki plan i juz ;) Film to nie horror- to thriller.

ocenił(a) film na 6
KornFanHead

Historia jest rzeczywiście doskonała i można z tego zrobić naprawdę wielki film, ale moim zdaniem tutaj to się nie udało.
Aktorstwo dość przeciętne, ale to co najbardziej mnie raziło to zupełny brak logiki w zachowaniu. Ja rozumiem, że muszą z tą siekierą iść baaaaaaaardzo wolno, żeby było napięcie ;) jednak w tym filmie poziom myślenia bohaterów był na poziomie schizofrenika. A tak się składa, że zachowania muszą nie tylko pasować do fabuły, ale również, a może przede wszystkim, być przekonywujące. W tym aspekcie twórcy zdecydowanie poszli na łatwiznę i nie można tego pominąć przy ocenie.
Inna kwestia to tanie triki a'la koleś wyskakujący zza rogu i nagłe, huczne kakofonie stosowane wtedy, kiedy chce się wystraszyć, a nie robią tego inne elementy. Jak dla mnie to jest gra nie fair wobec widzów i to wyróżnia przeciętne filmy od bardzo dobrych - w tych drugich takowych sztuczek nie ma. W ogóle dźwięk i muzyka pozostawiają wiele do życzenia.
Oceniłbym na 6/10. Tylko 6, biorąc pod uwagę potencjał - historię i bardzo dobre, klimatyczne zdjęcia, ale aż 6, jako że film jest zupełnie nieprzekonywujący jeśli chodzi o bohaterów i naładowany tanimi trikami. Thriller jakich wiele - IMO nie ma do czego wracać zbytnio ;)

ocenił(a) film na 6
KornFanHead

miło, że się rozpisałes ale nie wiem po co bo przecież niczego tu nie wyjaśniłes ani nie odkryłeś tylko dokładnie opisałeś to co bardzo dobrze widac w filmie, który z reszta do skomplikowanych nie nalezy...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones