Hmm...śmiem twierdzić , że Mike w swoim prime czyli 20-21 lat, mógłby go pokonać, to była maszyna jakiej już nie będzie. Takiej szybkości i siły ciosów jaką widziałem u Tysona w prime nie widziałem nigdy u nikogo i pewnie długo nie zobaczę.
Na dystansie 12 rund walka mogłaby przypominać trochę tą z Tuckerem, bo gosc mimo swietnych warunków fizycznych był bardzo lotny na nogach i w ogole miał ten luz co Ali, oczywiscie w odpowiednich proporcjach, bo nikt wczesniej ani pozniej nie ruszał się tak jak Ali. No chyba, że Kobra z Cincinnati, ale to nie był rasowy ciezki tylko pompowany LHW.
A co do siły ciosu jesli nie widziałeś wiekszej to polecam walki Foremana, czy Lewisa. W sumie Władka Kliczki tez moglbym polecic, ale nie jestem az takim sadystą xD
No i rasowa bomba goscia, ktory w sumie tylko z tego był znany https://www.youtube.com/watch?v=XoGTufCNN7o