Film jest ok, nie zawiodłem się na kontynuacji. Jednak najbardziej zawiodłem się na zmianie osób dubbingujących, głównie Mulan i Shanga. Dobrze, że nie zmienili Jerzego Stuhra jako Mushu
Ja także raczej na kontynuacji się nie zawiodłam,ale tak jak wy uważam,że osoby dubbingujące role Mulan i Shanga to jakieś nieporozumienie. Moim zdaniem Jolanta Fraszyńska i Maciej Molenda świetnie sprostali zadaniu w "Mulan" i ta zmiana była zupełnie bezsensowna i niepotrzebna. Strach pomyśleć,co by było gdyby zmienili głos Mushu. Bo chyba właśnie głos pana Jerzego Stuhra ratuje część dubbingową.