Ten scenariusz chyba najbardziej filmowi ciąży. Z taką ch... słabą reżyserią dobry materiał by się może jeszcze jakoś bronił. Jeśli byłby choćby zabawny, już pal licho logikę! Tym bardziej, że obsada przynajmniej w połowie nie jest zła. Ale ten scenariusz... Borze szumiący, załamałam ręce przy scenie i tym co następuje. Jakieś potrójne skoki w chronologii (na co to komu, nawet suspensu przez to nie ma), idiotyczne pomysły w stylu "jak przeszczep serca ma być szybko to najlepiej prywatnie i w Niemczech" XD Tak, bo już jesteśmy na etapie drukowania w 3D zgodnych tkankowo serc XD Nie mówiąc o tym, że nie wiem jak mają ten przeszczep z więzienia zrobić? XD I ta końcówka. Koszmarne.

Sceny hakowania oczywiście że nijak się mają do czegokolwiek, nie mówiąc o scenie, gdzie bohater próbuje złamać hasło z użyciem brute force... ręcznie wpisując po kolei możliwe hasła.

Jedyna scena jaka mnie rozbawiła, to "wYrZuCiLi mNiE z PoLiCjI", ale to akurat całkiem niezamierzenie XD

właściwie nic dodać nic ująć. Film był słaby i stanowił kolejny dowód na to, że w tym kraju nie ma dobrych scenarzystów i reżyserów - chyba że tacy są jednak głęboko ukryci bo bez odpowiednich pleców. Dlatego też zamiast kręcić filmy dobre finansuje się takie badziewia, bo zarobić musi ktoś z góry ustalony