sofijka magluje hitchcocka przepuszczając go przez własną wrażliwość, pisze pożegnalny list do ojca z miłością, a więc i obowiązkowym ojcobójstwem weń wpisanym, zarazem powtarza niezbyt chyba obecnie popularny pogląd, iż kobieta jest własnością mężczyzny - najpierw ojca, potem męża, w końcu zaś syna, tu już sobie dopowiadam - z tym symbolicznym zegarkiem pełniącym rolę bądź co bądź kajdan albo coś źle czytam..