PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10025724}

Na podsłuchu

Wire Room
3,8 256
ocen
3,8 10 1 256
Na podsłuchu
powrót do forum filmu Na podsłuchu

Kino czasów covida, gdy twórcy muszą radzić sobie z ograniczeniami, co wychodzi różnie - tutaj wymyślili film o agencie specjalnym prowadzącym obserwację przestępcy, akurat wtedy, gdy ktoś zagraża jego życiu, więc agent postanawia złamać wszystkie zasady, skontaktować się z przestępcą i pomóc mu ujść z życiem dzięki podsłuchowi oraz monitoringowi. Mamy więc w zasadzie kino ludzi pojedynczo przebywających w jakimś pomieszczeniu, gadającym do powietrza (bo komunikują się telefonicznie bez trzymania go, tylko słuchawki bezprzewodowe najczęściej) i raz na 40 minut coś się stanie.

To doprawdy idiotyczny film i pewnie twórcy nawet nie przewidzieli, jak komiczny będzie efekt. To jeden z kilku filmów Bruce'a Willisa z 2022 roku - wiecie, jak wygląda jego udział tutaj? Polega on na dzwonieniu do niego, żeby ruszył dupę i przyszedł, a on odmawia xD Na początku filmu był, powiedział trzy zdania i poszedł, "Nie przeszkadzajcie mi", ale na koniec przyszedł i zrobił swoje. Ilość idiotyzmów fabularnych przytłacza i bawi, z każdą kolejną głupotą coraz bardziej. Na dzień dobry dostajemy przestępców dzwoniących na telefon o którym wiedzą, że jest na podsłuchu - i grożą policji, przy okazji przyznając się do przestępstw. Dom jest na monitoringu? Wysyłają tam swoich ludzi, którzy dokonują czegoś nielegalnego, a potem są zaskoczeni, że to było widać. I zostało nagrane. A gdy mordercy jadą do bohatera mu wpie*dolić, to czy wtedy organizuje sobie jakieś wsparcie? Nie no, po co, wystarczy Bruce Willis. Nie mogę też nie wspomnieć o początkowym przestępcy, który był obserwowany i dzięki temu uratowano mu życie - Drama zadzwonił do niego i powiedział: "Po lewej masz typa, zastrzel go", na co on: "Ej, skąd wiesz? Obserwujesz mnie? Są tu kamery?", na co Drama: "Nie no co ty, mordo, żadne kamery" i tamten mu wierzy. I potem jest z siebie dumny, że jednak przejrzał kłamstwo.

I jest to okropnie tanie. I jest to okropnie biedne kino, ale jednak widać, że twórcy skaczą tutaj wokół ograniczeń i "tego, co mają", robią coś dosłownie z niczego. To nie jest tak, że jest tutaj coś zrobione źle, że scenariusz jest zły czy coś: tego scenariusza po prostu nigdy nie było, ale film i tak zrobili. Casting aktora grające Dramę naprawdę tutaj pomaga dostrzec ludzi po drugiej stronie kamery, więc trudno jest się gniewać. Pożartować podczas seansu można, nie jest to udane kino i tyle, bez spiny. Jest dużo gorszych rzeczy.

Właśnie zdałem sobie sprawę, że już widziałem inny film z Dramą oraz Brucem Willisem z 2022 roku... I dosłownie nic z niego nie pamiętam. Nawet przeczytanie wrażeń własnych dało mi tylko jakieś pojedyncze ujęcia czy coś, tamten film jest aż tak niezapadający w pamięci. Tym bardziej wypada pochwalić ten tutaj: "Wire Room" z pewnością zapamiętam. Co najmniej w pięciu procentach.

ocenił(a) film na 3
_Garret_Reza_

Dobrze napisane, ale ujmę to w jednym zdaniu: Omijać szerokim łukiem.
Nie wytrzymałem nawet 10 minut. Totalne nieporozumienie :(

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones