Fabuła jak majaki senne niespełnionego scenarzysty - jedyny moment wart obejrzenia to zawieszenie akcji mniej więcej w 3/4 filmu. Pomijając fabułę, gra aktorska i montaż na wysokim poziomie, jednak nie zmienia to faktu, że to, co widzimy na ekranie jest wręcz nieziemsko nudne i niepotrzebnie rozciagniete, co wzmaga znużenie fabułą wartką jak beton szybkoschnący! Ciekawe wątki bohaterów zduszono w zarodku, oderwano i rozrzucono po odleglych scenach filmu - a szkoda, moze warto byloby skierować się ku adaptacji i poświęcić te nieciekawe fragmenty na rzecz otwarcia wątków postaci: np. demonicznych zapędow pani domu?
Podsumowując: film to dobry usypiacz, choć dobrze zagrany i zakręcony