Szczerze to podszedłem do tego filmu z rezerwą i niechęcią, bo nie lubię melodramatów, żeby nie powiedzieć, że jestem ich wrogiem. Jednak film okazał się rewelacyjny. Nie jest ckliwy ani przesadzony, a za to bardzo poruszający nawet dla ludzi, którzy nie ulegają emocjom.