Nie mogę być chyba jedyną osobą, który przez cały film czuła coś co Anglicy określają mianem Cringe.(dyskomfort). Sztywne animacje i ogólne odczucie syfu wylewającego się z ekranu.
Jesteś tą samą osobą co prymas z nazwiska Polak czy to tylko zbieżność? Pytam, bo po komentarzu pasuje ale wiadomo - może być koincydencja.