PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=225106}

Nana

7,2 1 827
ocen
7,2 10 1 1827
Nana
powrót do forum filmu Nana

Mam mieszane uczucia jeśli chodzi o rolę Nany Osaki i Reiry. Po prostu na tle anime role te wypadają słabo. Owszem, Mika całkiem dobrze gra i nawet pasuje do Nany pod względem urody ale jeśli chodzi o wykonanie piosenek to nie pasują one tak bardzo do klimatu filmu. Uwielbiam śpiew Miki ale wydaje mi się, że film byłby lepszy, gdyby Nanę zagrał ktoś z mocniejszym głosem, jak np. Anna Tsuchiya czy Aya Kamiki. Ale ogółem da się przeżyć. Nawet płytę sobie ściągnęłam xD
Co do Yuny Ito to kiedy tylko usłyszałam Endless Story od razu coś mi nie pasowało. Czy mi się tylko wydaje, czy w mandze i anime wyraźnie było zaznaczone, że Trapnest grało j-rocka? Piosenki Yuny to zwykły j-pop na dodatek dość mdły. W anime Reira była na koncercie naprawdę ładnie i elegancko ubrana a w filmie Yuna miała na sobie strasznie tandetną sukienkę i równie kiczowaty makijaż. Jak można było w ogóle porównywać w filmie Blast z Trapnest? No i nasuwają mi się na myśl małe niedociągnięcia:
1. W tych piosenkach ledwo co słychać gitarę i perkusję. Po co cały zespół, wystarczyłaby sama Reira. Członkowie zespołu na koncertach pewnie umierają z nudów, bo nie mają jak szczególnie popisać się grą na gitarze, basie czy perkusji.
2. Jak coś to pokrywa się z moją osobistą opinią: Jaki człowiek o zdrowych zmysłach (mam na myśli Rena) odszedłby z Blast grającego dobrą muzykę do przesłodzonego zespołu, w którym niewiele mógłby sobie pograć? Od j-rocka do j-popu? Nawet biorąc pod uwagę sławę i pieniądze dla mnie to nielogiczne, bo Ren wydawał mi się niezależny.

Z racji, że jestem maniaczką Nany w wersji anime z chęcią zobaczyłabym Olivię Lufkin w roli Reiry. Wg. mnie bardziej pasuje do niej pod względem urody, głosu i muzyki jaką gra.
Nie mam nic do Yuny, uważam, że ma ładny głos, ale strasznie nie pasuje mi do tego filmu...

ocenił(a) film na 8
Pixycherry

W anime było to wytłumaczone: Ren chciał sławy, pieniędzy, dużej sceny, bo w przeszłości nie miała nic, wychował się w sierocińcu. Z Blast grającym tylko w małej mieścinie niewiele by osiągnął, bo wtedy Blast nie mogło przenieść się do Tokio (myślę, że Yasu zostałby w ich mieście).
Natomiast Trapnest już robiło karierę w całej Japonii.

Co do muzyki Trapnest ukazanej w filmie - wysłuchaliśmy tylko kilka kawałków, kilka ballad przy których Nana mogła snuć refleksje nad przeszłością swoją i Rena. Może cała ich płyta była bardziej rockowa i Ren mógł się popisać w innych kawałkach...? :)

Film bardzo mi się podobał. Mi również Olivia pasowałaby do roli Reiry.
Natomiast Mika idealnie wpasowała mi się do roli Nany i nie wyobrażam sobie nikogo innego na jej miejsce.

Pozdrawiam :)

Pixycherry

Staram się nie rozpisać tak bardzo, jak Pixycherry, więc powiem tylko, że w
pełni się z nią zgadzam, jeśli chodzi o muzykę, a obstawienie Olivii w roli
Reiry to pomysł doskonały i zastanawiam się, czemu tak nie zrobili. xD
Także jestem wielką fanką anime, dlatego też stwierdzę, że Mika na początku
wzięła Nanę za kogoś ponurego i niemiłego i nie zagrała tego dobrze, ale
później chyba lepiej poznała swoją postać. ;)

ocenił(a) film na 8
YukoUi

Z tego, co pamiętam to w anime Nana była trochę ponura i niedostępna, dopiero potem zaczęła się odsłaniać przed Hachi... chyba, że ja ją tylko tak odebrałam. Dla mnie Mika zagrała świetnie i całkowicie wczuła się w rolę.

Sunna

Na pewno z początku Nana nie miała takiego zaufania do Hachi, bo to była
dla niej w sumie obca osoba, ale w życiu nie powiedziałabym, że jest
ponura, ani też nie była na początku, wręcz przeciwnie, kiedy rozmawiała z
Komatsu w pociągu, była bardzo sympatyczna. Też polubiłam Nanę w wykonaniu
Miki, ale chyba dopiero w drugiej części. ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones