Co to ma być? Nowa wersja Kevina niestety oryginalnej wersji nie dorasta do pięt. Film jest słaby nawet jeśli nie patrzy się przez pryzmat na oryginał. Historia ta sama jota w jote prócz aktorów z małymi dodatkami. Nawiązanie muzyką i aktorem który grał Buzza do Oryginalnej wersji 1990 i 92. Jedyny plus filmu.