swietne role judy garland i jamesa masona. poza tym duzo sie spiewa i duzo tanczy, natomiast dzieki bogu oprocz tego - dosc interesujaca fabula o sile poswiecenia i milosci, troche tez o hollywood.
nie jestem fanem remakow, zwlaszcza gdy fabularnie stanowia kalke pierwowzorow. i mimo ze film ten jest strasznie podobny do wersji z 1938 roku (ktora z kolei jest remakiem filmu z 1932 - what price hollywood?), to jednak ogladalo sie go dobrze.