PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=433313}

Nasza klasa

Klass
7,5 44 404
oceny
7,5 10 1 44404
6,3 12
ocen krytyków
Nasza klasa
powrót do forum filmu Nasza klasa

Ja w szkole zarówno podstawowej jak i średniej byłem popychadłem klasowym, na szczęście nie aż takim jak Joosep, bo bity nie byłem. Po latach żałuję, że nic z tym nie próbowałem robić.

Moim zdaniem od samego początku trzeba reagować nawet na najmniejsze zaczepki. Dasz się obrażać jednemu, to inni zaraz się dołączą widząc w tobie kozła ofiarnego. Niestety, ale ludzie mają w sobie sporo ze zwierząt, a w przyrodzie najsłabszy ginie. Wśród ludzi najsłabszy zawsze jest popychadłem. Znałem osoby, które dla innych byli aniołkami, super kumplami, a mnie upokarzali ostro. Sam sobie byłem winny, że im na zbyt wiele pozwalałem.

Ofiara sama jest sobie winna i takie są smutne fakty. Znam facetów, którzy w szkole mieli po 150 cm wzrostu, byli chuderlawi, a nikt ich nie zaczepiał, bo nie byli ofiarami, ja niestey byłem.

ocenił(a) film na 7
kindybal

Oczywiście że to wyłącznie twoi wina. Nie rozumiem takich osób jak ty. Nie rozumiem też tych, którzy gnoja takie osoby jak ty, ale faktem jest, że gdybyś się im stawiał, to w końcu by sobie odpuścili. Tu zresztą nie chodzi tylko o stawianie się, ale też o próbę jakiejś integracji z resztą, pójścia czasem na wagary albo na piwo, itp. Widocznie mieli jakieś powody, żeby cię poniżać... Można być chuderlawym kurduplem i kujonem, ale jednocześnie można być dowcipnym, wesołym typem, który rozmawia z innymi o pierdołach, nawet jeśli nie ma zbytnio ochoty, i na ogół to wystarczy żeby cię lubili.
No ale teraz to już za późno na rady.

ocenił(a) film na 7
yossarian84

Jeśli w grupie masz takich cwaniaczków to niekoniecznie trzeba być outsiderem, żeby dostawać wpierd%. Oni i tak sobie kogoś znajdą, nawet jak jesteś dla nich grzeczny i "fajny". Znałem i znam takich. Są bardzo zakłamani, nie da się być ich przyjacielem, bo zawsze cię zdradzą - wyśmieją, nakablują na ciebie, nie pomogą czy coś.
Jaka rada? Nie trzeba do debili od razu strzelać, ale nie dać od początku sobą pomiatać!

yossarian84

"Musieli mieć powody żeby cię poniżać"
Jesteś dnem moralnym, sorry.

ocenił(a) film na 7
Dworzanin

to prawda

yossarian84

Gwno prawda. Dla poeeebów powodem może być nuda albo twój kolor włosów.

ocenił(a) film na 7
Dworzanin

No to miałem na myśli, że podludzie zawsze znajdą sobie jakiś głupi powód, żeby się znęcać. Następnym razem czytaj ze zrozumieniem, zamiast wyskakiwać z durnymi tekstami o moralnym dnie.

yossarian84

Nie pogrążaj się :)

ocenił(a) film na 10
kindybal

ja też miałem prze*ebane z cwaniaczkami w szkole, a potem najgorzej miałem jak zacząłem pracę na warsztacie na wiosce, byłem chudy i słaby, dopier*alali się do mnie na każdym kroku i wyskakiwali z łapami, niby "na żarty", zawsze w grupie, codziennie, przez kilka miesięcy, ale postanowiłem, że to zmienię i ja wykonałem kolejny "ruch na szachownicy", wróciłem do miasta i zapisałem się na BOKS, trenowałem około 9 miesięcy, na początku 3 razy w tygodniu, potem trener zwiększył liczbę treningów do 5 w tygodniu, wylałem litry potu na sali sportowej...
wróciłem na wieś do dawnej roboty, kalkulowałem, że do walki dojdzie na trzeci dzień od mojego powrotu, pomyliłem się tylko o jeden - do walki doszło na drugi dzień - znów, jak sprzed miesięcy - główny prowodyr zaczął się do mnie dopier*alać i pierwszy raz mu odpyskowałem i powiedziałem, że się nie boję i zaraz rozje*ię mu ryj - jego mina była bezcenna! rzucił się do mnie z łapami a ja zrobiłem to, czego uczyłem się na treningach i rozje*ałem mu twarz tak, że nie da się tego opisać! Całkowita deformacja! Miał wszędzie guzy i zwymiotował! Nikt z jego znajomych się nie wtrącił do walki, potem tylko nas rozdzielili jak już zacząłem go tak okładać, że bym go zabił. Śmieć na drugi dzień się zwolnił. Do dziś go widuję, ale teraz on pierwszy mówi mi cześć i nawet słowa już nie piśnie (jest starszy ode mnie o 6 lat i siedział w kryminale). Wystarczy, że tylko raz się postawisz a już będą wiedzieli, że to nie ten adres do docinek. Do dziś treuję boks, ale już tylko rekreacyjnie, 2 razy w tygodniu. Boks przemienia ludzkie ciało w śmiertelną broń. Polecam ten sport i inne sporty walki!

kindybal

Twój post jest dowodem na to, jak patologiczne myślenie prezentujesz. Ofiara NIGDY nie jest winna dokuczania. Kobieta zgwałcona NIGDY nie jest winna gwałtowi (nawet jeśli chodzi w mini). Czas to w końcu zrozumieć. Jesteś pełnowartościowym człowiekiem i NIKT NIE MA PRAWA ci dokuczać. Jeśli ktoś to robi, to jest wyłącznie jego wina, nigdy twoja.

Dworzanin

Oprawca zawsze ponosi bezdyskusyjną winę, jednak przyzwalanie sobie na bierność (oni są winni, więc ja nie mam sobie nic do zarzucenia) to właśnie destrukcyjna cecha ofiary. W polskiej szkole w sytuacjach zmasowanej nienawiści każdy będzie umywać ręce od twoich problemów i wtedy możesz tylko sam zadbać o swoje prawa albo dalej dawać się szmacić.

jotunspor

To prawda, trzeba się postawić nawet za cenę okrutnego pobicia. Ale nie znaczy to, że ofiara jest "sama sobie winna" - to bzdura. Brzmi jak "nic dziwnego ze ci dokuczają, w końcu jesteś ciotą".

Dworzanin

"nic dziwnego ze ci dokuczają, w końcu jesteś ciotą"
Osoby z syndromem kata i sadyści szukają kogoś, kto da im to czego oczekują - strach. Można było to zaobserwować w mojej szkole, kiedy "banda" próbowała podpuścić nową osobę, ale gdy ta traktowała ich z politowaniem i bez strachu po prostu odpuszczali. Zazwyczaj zaczyna się od takich "niewinnych" zaczepek dla wybadania gruntu, dlatego ważna jest szybka reakcja zanim sprawy zajdą za daleko.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones