jedna scena mnie by nie przekonala, gdyby nie to ze film jest na faktach a mianowicie, scena ktora sie dzieje na plazy i chlopak ma ciagnac druta josephowi, dlaczego mnie by nie przekonala, moim zdaniem wiadome bylo ze by mu tego noza nire wbil w plecy, po prostu go straszyl, ale ogolnie film jest warty uwagi polecam
Niestety mówisz bez sensu.
Chłopak "obrońca josepha" potrafił się przeciwstawić. Gdyby nie nóż nie dałby się zastraszyć....
BArdzo mocny film. Polecam.
Kaspar nie mógł być pewien co do zachowania swojego oprawcy. Pod wpływem dużych emocji robi się różne rzeczy i wcale niewykluczone, że nóż tego idioty mógł mu się "przypadkiem" omsknąć.
Jak widzialem ta scene na plazy, to myslalem, ze wejde w ten monitor i powybijam wszystkich. JEsli chodzi o przemoc to jestem zdecydowanie na "nie", ale na serio to byla masakra ;/ juz nie mowie o samym Andersie, ale o calej klasie, jak patrzylem na te dziewczyny, ktore to smieszy ;| to naprawde smutno sie to ogladalo. Film jest dobry, chociaz nie wiem czy przy takich zdarzeniach mozna mowic, ze taki jest - raczej jest tragiczny, ale b. dobrze zrobiony. Co do tego czy koles by te noz wbil mu w plecy ? to watpie, chociaz sam nie wiem. JAk byla akcja, na przerwie "po lekcji matematyki" - joosep dostal kopniaki od Andersa i potem mial klopoty z oddychaniem, widac bylo, ze Anders, smierci albo jakichs powaznych uszkodzen Joosepowi nie chcial zadac(jak juz to zrobil), wiec mysle ze z tym nozem to chcial postraszyc i pokazac wladze, ale kto wie........;/
Film bardzo smutny (co jeszcze bardziej wkrecila muza na koncowych napisach), warto go na pewno obejrzec, ale pewnie i tak sie nic nie zmieni w spoleczenstwie, ludzie, ktorzy przemocy nie lubia i nie toleruja po filmie beda jakos zaszokowani albo cos, a takie patalachy w stylu "andersa" sie jeszcze bardziej jakos nakreca ;/