pierwszy raz obejrzałem ten film, dopiero raczkowałem w temacie HORROR. Był to rok
1993/1994. Pamiętam że ostatnie opowiadanie było w tedy dla mnie rewelacyjne. Kino
horroru tamtych lat, czyli Hellraisery i tp. Teraz po tych wszystkich latach stałem się
MANIAKIEM horroru, i niewiele mnie może ruszyć. Powtórzyłem sobie teraz (dokładnie
wczoraj) ten film i wiecie co????? Dalej się mi podoba, szczególnie III opowiadanie. efekty
się zestarzały ale Brian Yuzna dalej rządzi. Fajnie się ogląda.