Pod takim angielskim tytułem można znaleźć ten film. Obejrzałem go ze względu na Stephy Tang, bo uwielbiam jej głos, fajne ma piosenki, a nie widziałem jej jeszcze jako aktorki i żałuję, że nie zrobiłem tego wcześniej. Strasznie mi się tutaj podobała, jest chyba jedną z najbardziej urodziwych aktorek z Hong Kongu. Poza tym było więcej ładnych aktorek i piosenkarek zarazem: Miki Yeung, Linda Chung, których też słucham, więc duża część obsady była mi trochę bardziej bliska. Ze strony męskiej też nie ma co narzekać, także aktorzy i jednocześnie piosenkarze: Alex Fong, Hins Cheung. Film jest przyzwoitym romansem z wieloma wątkami, nie chcę się tu rozpisywać, bo dużo się tutaj dzieje, czasem ciężko nadążyć za napisami, ale głównie chodzi tutaj o dawny związek Bo i Keunga. Z tego co mi wiadomo już od jakiegoś czasu Stephy Tang i Alex Fong są małżeństwem, razem śpiewają i jak widać grają razem w filmach już nie pierwszy raz. Fajnie się ich ogląda razem, rzeczywiście pasują do siebie. W filmie mamy elementy komediowe, ale nie brakuje też tych smutnych momentów, jednak całościowo podobało mi się i można go spokojnie polecić fanom romansów z Hong Kongu, a tym bardziej fanom canto-popu.