To że film jest "naprawdę superrrrrrrrrrrrr" zgodzę się ale nie wiem czy ocena 10 nie jest przypadkiem ciut za wysoka... 9 jest okej 8 i 7 też ale 10? Wydaje mi się że na ocenę 10 zasługują tylko arcydzieła najwyższych lotów jak "Służące" czy "Jak zostać królem" a nienarodzony ma niestety kilka słabych momentów ; p jak dla mnie bardzo słabym momentem za który wystawiłem 8 a nie 10 jest zakończenie. Twórcy zostawili sobie miejsce na 2 cześć która prawdopodobnie nigdy nie powstanie : ( a wielka szkoda : (

Po ocenie filmu spodziewałem się jakiegoś tandetnego horroru,któremu wystawie 6/10 i szybko zapomnę.Miła niespodzianka ! :D

Są w nim zachowane zasady horroru, są w nim potworki i demony, na grę aktorską nie należy narzekać, czasami przeraża, jest dużo ambitniejszy niż tworzone na potęgę i masową skalę misz-masze klasy B, jest w nim ciekawy motyw straszenia, postacie w nim są wyjątkowo inteligentne jak na amerykański horror, jest w nim dobra i naprawdę fajna scena egzorcyzmu i na koniec jest w nim dobra rola Gary'ego Oldmana oraz BOSKA Odette :)
Tak więc zgadzam się z tobą w całej rozciągłości :)