Film absolutnie tandetny, każda scena biła kolejną poziomem kiczu. Oczywiście jest w tym wszystkim urok, sprawiło mi to masę radości i śmiechu. Bawiłem się bardzo dobrze oglądając te zabawne sceny akcji, Van Damme robiący uniki i rzucający się na prawo i lewo w zwolnionym tempie, jego fryz oraz przerysowane sylwetki czarnych charakterów, setki iskier przy każdym kontakcie pocisku z powierzchnią itd itp. Ciekawe czy za dziesięć, dwadzieścia lub trzydzieści lat ludzie też będą tak cisnąć bekę np z filmów marvela, sądzę że to możliwe. W kazdym razie niech żyje John Woo i lata 90' w tym przypadku.
Fakt jest trochę kiczowaty ale fajnie się ogląda JCVD mimo że miał 2 naboje to wszystkich pokonał i świetna rola Herniksena zagrał naprawdę dobrze czarny charakter .Tylko ta panna była ciut irytująca .Wczoraj go sobie przypomniałem.
hej witajcie fani kina lat 90 ponoć istnieja wersje tzw. alternatywne np. director's cut , unrated wersion, czy wersja reżyserska. Wiecie może gdzie je znaleźć ??? bardzo dziękuję za wszelkie pomysły
Na cda jest w tej chwili (05.12.2021) wersja która posiada scenę której na pewno nie ma w wersji TV (czyli zakładam że także i kinowej). Mianowicie, chwilę po zabiciu pani detektyw (murzynki uroczej) jest scena z wnętrza auta którym jedzie Van Cleaf (słychać przez telefon Henriksena mówiącego coś o lesie. Lektor nie czyta ale dedukuję aby naganiali ich w stronę lasu). Czy jest coś więcej ? Nie wiem. Skopiowałem właśnie sobie dzięki pobieraczowi cda i mam na dysku twardym. Jasne że jakość nie najwyższych lotów ale tu nie o to chodzi. Wielki film. Ktoś tam wyżej pisał coś o filmach marvela. Chryste, tu nie ma co porównywać.