Jeśli ktoś lubi tematykę padającego deszczu to film może nawet się spodobać. Mamy tutaj pokazany deszcz w nocy jak i w dzień. Jest deszcz rzęsisty jak i kapuśniaczek. Jest deszcz w mieście, na ulicy, za oknem, na szybie, w lesie, pod światło, pionowy, również pod skos też czasem pada. Jest deszcz na ulicy oraz na klasycznym bruku, nawet pies szczeka na deszcz. Oglądającc ten film, po jakimś czasie zauważyłem że sam mam przemoczone skarpetki ale to prawdopodobnie dlatego, że tego deszczu w tym filmie jest tak dużo, że z ekranu telewizora zaczął mi się sączyć do pokoju, a że film jest tak wciągający to przegapiłem ten moment. Wiadomo przecież, że gdybym był czujny, to bym nogi na kanapę podciągnął. Generalnie film dobry ale daję niską notę, bo się mocno zaziębiłem od tego deszczu. Obawiam się nawet czegoś poważniejszego... oby to nie był reumatyzm. Póki co, na pewno nabawiłem się alergii na takie filmy.