Rewelacyjny pomysł na "czystkę". Myślę, że spokojnie mógłby z tego powstać ciekawy serial
sensacyjno-kryminalno-obyczajowy, chociaż problem polegałby na ramach czasowych - czystka jest
w końcu tylko raz w roku. Serial mógłby się np. skupiać na miesiącu poprzedzającym czystkę, a
sama czystka trwałaby kilka ostatnich odcinków.

Pierwsze dwadzieścia minut filmu zapowiada się obiecująco, ale później dostajemy typową
nawalankę pełną błędów logicznych i banałów. Kompletna porażka, a zapowiadało się naprawdę
ciekawie.