Od tego filmu albo i wcześniej Edyy zaczął się staczać w dół kolejne nominacje do złotych malin i
coraz mniej propozycji ratował Shrek w którym użyczał głosu ale Shreka już nie ma , a Eddy został
z niczym , poza coraz gorszymi filmami , jak ten
już dużo wcześnie problem w tym, że Edy jest rasistą i jak tylko mógł coś swojego robić to zaczął z kolegami rasistami i tak to wychodzi. Czarni mają kiepskie poczucie humoru tak jak żydzi ich komedie są o sraniu, pierdzeniu i rzyganiu.
A Gruby i grubszy 2? Dla mnie to było najgłębsze dno, Norbit przy tym ma niesamowity potencjał intelektualny ;)
Nie znam się na kinie żydowskim ani robionym przez rasistów , za to gruby i grubszy był przynajmniej smieszny bo o nim wspomina Mionemico , ale w Norbicie zabrakło mi śmiesznych scen które zastąpiono żałosnymi scenami i to był duży minus , jak i obsadzenie samowystarczalnego Edda w dwóch rolach z których żadna mu nie wyszła