Od Małego 2Pac był jest i będzie no1, dorosłem wyrosłem ale wspomnienia zostają
Po obejrzeniu tego filmu Powiem z szacunkiem że jak miałem coś do zarzucenia to nic nie mam Już do gościa, w 96 pewien przekaz jak to było był w naszym kraju ograniczony a swoje spekulacje oparliśmy na kilku donosach, jeśli film pokazał kim był BIggi a Resurrection o tym jaki był Pac to obaj mieli talent i mogli zdziałać jeszcze wiele dobrego - Prawdy kto zastrzelił itd sie nikt nie dowie ale Fajnie rapowali i jak pokazano wynieśli to z ulicy i mieli to coś
Szkoda że obu już nie ma bo trzeba powiedzieć i jedna i druga muza była w dechę
Pomimo znania wszystkich prawie utworów Paca powiem że Hypnotize dziś daje rade u mnie w aucie tak jak California czy all eyez on me więc
Good die Young .... a krytyka takich gości, którzy coś w życiu zrobili jest chyba tu śmieszna zwłaszcza jak popatrzymy na wiek w jakim odeszli. Myśmy życie zaczynali jak oni je skończyli
Dla mnie film Super czy mógł być lepszy czy nie --- żałowałem jak się skończył więc takich filmów nam trzeba ... .. .