Przekazany pocałunek i ta genialnie zagrana chłopięca radość Ledgera :D

No to też było super. To naprawdę dobry aktor. Szkoda tylko ze już nie żyje:((( I nie zagra więcej w żadnym filmie :(((

Aktor był dobry, więcej powiedzieć nie umiem, bo się nie znam. Ale lubię go nadal. :)
Szkoda tylko, że ten "fenomen" na niego wychodzi właśnie z tego, że umarł.

PS. I jeszcze potańcówka była genialna. Oglądając to, mam wrażenie, że gra w tym filmie nie była dla niego pracą, a okazją, żeby się wyszaleć po wszystkie czasy. :D

I właśnie o to chodzi . On był takim aktorem który się sprawdził w każdej roli jaką zagrał i do tego potrafił tak sie wczuć w rolę że odnosiło się wrazenie jakby był po prostu sobą a nie aktorem grającymn daną postać :)

Początek. Kiedy pomstowali na zmarłego rycerza i walili w przyłbicę.
"Umarł. Duch uleciał, smród pozostał, rozumiesz?"
"Zabiłbym cię gdybyś żył!"


I scena z ojcem. Bardzo wzruszająca.

Też prawda :) A co sądzisz o poecie ? Ja tam go uwielbiam :) I Willa zresztą też bo ta dwójka to moi od dawna ulubieni aktorzy :)

Poeta to taki zabawny krętacz, który jednak wzbudza sympatię mimo swojej słabości do hazardu i nierzadkiego naciągania prawdy.
Teksty miał napisane bardzo dobre.

Hehe :) Zgadzam się w 100 % :) I już Cię lubię :)

Zbroja Nike :) i wygląd Ledgera w niej, reszta rycerzy była dość pokraczna co było humorystyczne, no i ostatni wróg oczywiście w czarnej zbroi negatywna postać.

Ulubionych scen jest wiele. Pisanie listu miłosnego - trochę kojarzy mi się z pisaniem listu do Tygryska w "Kubusiu Puchatku".
Przemowy Gofreya. Wspomniany już przekazany pocałunek... Można wymieniać bez końca. Cały film jest "ulubioną sceną"

Mam podobnie :)

Oczywiście sceny turniejow, jak na taki nieznany film i niezbyt komercyjny (jak "Gladiator", "Troja", czy tym podobne), zrealizowane ciekawie i widowiskowo...Scena koncowa jak Ledger juz jako William pokonuje Adhemara...Bezcenne :D Oczywiscie jako kobieta mowie : scena tanca (jak ten Heath sie ruszal!!!! Gdyby zyl, moglby zagrac w remake'u (nie sequelu) "Dirty Dancing" ;-) Bylby szal cial...Tyle tylko, ze on pewnie jako aktor takiej rangi, odrzucilby (a szkoda) ;-) ....Scena milosci (ach.....) i on taki uroczo posiniaczony...Powiedzcie same kobietki...a moze i nawet faceci obecni tutaj (byc moze po "Brokeback Mountain", kochaja go tez faceci i to nie tylko geje)