PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31041}

Obłędny rycerz

A Knight's Tale
6,9 63 623
oceny
6,9 10 1 63623
5,5 4
oceny krytyków
Obłędny rycerz
powrót do forum filmu Obłędny rycerz

Koncepcja naciągana

ocenił(a) film na 4

Film jest nieźle zrobiony, dynamiczny z lekkim podejściem do sprawy jednak ma pewne wady które bardzo szkodzą jego wizerunkowi. Po pierwsze dodanie elementów muzyki współczesnej i tańca nowoczesnego nie sprawdziło się tutaj. Mogło to zagrać na korzyść filmu jednak po prostu nie pasuje do reszty, wygląda sztucznie jakby podklejone z dzieła zupełnie innego. Psuje to dobrze uładzony obraz i razi widza. Drugim elementem jest na siłę wklejany mezalians i współczesne amerykańskie podejście w którym twórcy wykazują się absolutnym brakiem zrozumienia Średniowiecznego świata. Rycerz oskarżony przez innego rycerza nie zostawał "z automatu aresztowany" jeśli tamten oskarżył go o brak szlachectwa czyli nieczystość krwi. Odbywała się rozprawa albo co częstsze kończyło się to "Sądem bożym" czyli pojedynkiem na miecze pomiędzy stronami. Pokonany w tym przypadku zostawał uznany za krzywoprzysięzcę i tracił honor oraz zostawał wygnany ze społeczności jeśli rzecz jasna przeżył sond a to była rzadkość. Tutaj więc cała koncepcja bierze w łeb. Po drugie ceniono wtedy cnotę i nie gżono się po kontach bez ślubu. To była przywara świata Rzymskiego reprezentowanego przez Impreium Wschodniorzymskie (według nowego nazewnictwa Bizantyjskie). Oczywiście zdarzały się wyjątki ale bynajmniej nie było to regułą jak próbuje nam wmówić współczesne humanistyczne podejście nierozumiejące Teocentrycznego panującego w Średniowieczu. Przez to samo podejście chłopu nigdy nie przeszłoby przez myśl żeby podszywać się pod Rycerza. Trzecim elementem jest generalnie brak gagów w tej komedii. Film w ogóle nie śmieszy a to powinno być zadaniem komedii. Całość więc przy głębszej analizie pęka w szwach. Pomimo niezłego aktorstwa i dobrej choć nie pasującej muzyki jest to raczej film należący słabszych pozycji. Obejrzeć można bo jest to film lekko strawny ale prawdopodobnie spowoduje u widza niesmak i poczucie niedosytu.

ocenił(a) film na 5
SirDrX

Napisałeś wszystko, co sama chciałam z siebie wyrzucić. Dodam, że przymknęłabym na ten film oko, gdyby nie scenki w kościele. Nie były śmieszne, a skoro nie były śmieszne- powinny być bardziej realistyczne, a były po prostu... typowo amerykańskie, żenujące, załamujące i nierealistyczne jak na średniowiecze. Bryła soli w oku.
Złości i smuci mnie takie pojmowanie średniowiecza. Jak ma być śmiesznie, to niech będzie jak w Świętym Graalu, a jeśli ma być zwyczajnie, niech będzie bardziej klasycznie. Ratowanie filmu komercyjnymi chwytami, tylko po to, aby amerykańskie świnki mogły obejrzeć ten film ze zrozumieniem, to przesada...

ocenił(a) film na 4
Asynastra

Fakt ta opcja z koniem to jakaś pomyłka scenarzystów a nie jak nam usiłowano wmówić postaci. Niestety mieli możliwości a nie skorzystali z potencjału ...

SirDrX

Bez przesady. To zwykła przygodówka, a nie historyczny. Kompletnie nie zgodzę się co do braku humoru. Ten jest lekki przyjemny niewymuszony i bawi, przynajmniej mnie, a szczególnie ten pisarz hazardzista i facet, który ze wszystkimi chce się bić. Wstawki ze współczesną muzyką nie są złe. Tylko patosu trochę za dużo, jak na tak lekką konwencje, ale do sie wytrzymać. To nie jest Monty Phyton ani Braveheart tylko coś pomiędzy.

ocenił(a) film na 4
dawo160496

Nie wiem co śmiesznego jest w tragedii faceta który jest w stanie przegrać ubranie. Ja mu współczułem. Natomiast ten gość co chce każdemu natrzaskać ... cóż tu też nie wiem z czego się śmiać. No i kto ma się śmiać ten trzaskający czy ten trzaskany.

SirDrX

Do wszystkiego podchodzisz tak poważnie? Ten film jest właśnie na luzie. Skoro to cię raziło to pomyśleć jaki stosunek masz do prawdziwie czarnego humoru.

ocenił(a) film na 4
dawo160496

Czarny humor to ja bardzo cenię zobacz jak oceniłem choćby Wishmaster (generalnie to jak dla mnie ikona czarnego humoru) ale humor prezentowany w filmie w ogóle do mnie nie przemówił. Nie widziałem czarnego humoru że gość chciał kogoś strzaskać. Nie widziałem też humoru w tym że gość jest hazardzistą dla mnie to naśmiewanie się z kogoś bo jest w jakiś sposób ułomny a w sumie to wszyscy mamy swoje słabości i chyba nikt nie lubi jak się z niego przez to naśmiewać. Jednej jest hazardzista inny za dużo pije jeszcze inny pali a kolejny może być np. mitomanem.Nie widzę humoru w wyśmiewaniu się za ich słabości z ludzi, raczej widzę słabość ludzi którzy nie potrafią sobie poradzić z własnymi problemami i muszą naśmiewać się z innych za to że mają inne żeby zapomnieć o tym w jak beznadziejnej sytuacji są sami.

SirDrX

Wiesz co to satyra?

dawo160496

Humor może do ciebie nie przemawiać wiadomo, że jeden woli to, a inny coś innego.

ocenił(a) film na 4
dawo160496

Tak znam Satyrę tylko żeby ta była zabawna powinna być na wysokim poziomie o co tutaj trudno.

SirDrX

Nie mówię, że mamy tutaj jakąś przednią satyrę po prostu w swojej wypowiedzi podałeś podręcznikową niemalże definicję satyry. Po za tym to nie uzależnienie od hazardu jest śmieszne, bardziej sposób w jaki owy pisarz wszystko wyolbrzymia w swoich wypowiedziach.

ocenił(a) film na 8
SirDrX

Film jest dobry i przestań się czepiać.Ma dośc wysoką ocenę,ale nie za wysoką przez ludzi twojego pokroju,którzy zbyt poważnie podchodzą do seansu komediowego.Film w sam raz na znudzone popołudnie.

ocenił(a) film na 4
pinker_2

Dobry to za dużo powiedziane. Film jest przeciętny, ma swoje leprze strony ale w większości jest to komercha i pokazywanie obrazu średniowiecza przez pryzmat dzisiejszego punktu widzenia. Niestety USA-ńcy nie rozumieją i nie zrozumieją prawdopodobnie europejczyków przez to że oni nie mają tradycji. U nich zawsze był system demokratyczny przez to w wielu filmach ukazujących życie nie w demokracji pokazują niestworzone rzeczy. Praktycznie każde dzieło z hollywood pokazujące inny system społeczny wykrzywia obraz pod sznurek każdemu wciskając świadomość indywidualisty demokraty. Przy czym jeśli taka świadomość istniałaby w średniowieczu monarchie upadłyby w jeden dzień a nie stanowiły główny system rządów przez stulecia.

ocenił(a) film na 8
SirDrX

Piszesz tak jakby ludzie z filmów komediowych mieli brać rzetelnie prawdziwe informacje na zróżnicowane tematy,tradycja,społeczność itd.

ocenił(a) film na 4
pinker_2

Niestety wielu ludzi bierze. To smutna prawda ale wielu ludzi bezkrytycznie podchodzi do tego co serwuje telewizja nieważne że fabułę wyssano z małego palca. Przykładem jest moja św. pamięci ciotka która przeczytała kod Leonarda da Vinci a potem jeszcze obejrzała film to to twierdziła że Jezus miał za żonę Marię Magdalenę i nie szło jej przekonać że to co twórcy umieścili w filmie ( skądinąd groteskowym) to są fantazje faceta który chciał zbić kabzę na krytyce kościoła.

ocenił(a) film na 8
SirDrX

więc co, twierdzisz, że dlatego, że niektórzy mają problem z odróżnieniem fikcji od rzeczywistości wszystkie filmy powinny być nagle idealnie wierne historycznie? Albo może od razu same dokumentalne? W takim wypadku sf i fantasy przestają istnieć ;) twórcy filmu po prostu bardzo na luzie potraktowali przeciętne wyobrażenia na temat średniowiecza i wplatanie w to nowoczesności mnie akurat się podobało. pozdrawiam:P

fibi_3

Popieram , ja też sie przy nim dobrze bawiłam, pozdro:)

ocenił(a) film na 9
fibi_3

Lubię do niego wracać, podoba mi się rola Ledgera.

SirDrX

Nie ma 100% pewności co do tego, że Maria Magdalena nie była żoną Jezusa, ani co do tego, że nią była. Niektórzy ludzie uważają, że była, inni, że nie była i ta dyskusja trwa o wiele dłużej niż istnieje książka Browna. Nie Brown to wymyślił, a jedynie podchwycił temat i stworzył własną tego wersję i omotał teorią spiskową. I wcale nie musiał to robić by robić na złość kościołowi. Kościół był, jest i będzie krytykowany. Brown nie jest do tego nikomu potrzebny. Przyczep się jeszcze do Skarbu Narodów i Indiany Jonesa, że są nierealistyczni i promują kłamstwa i bzdury, które łykają ludzie.
W kinie na tym filmie byłem dwa razy, w domu obejrzałem go kilka razy. Niektóre rzeczy mogą razić, jak choćby ten taniec, niemniej jednak film jest sympatyczny, pogodny i należałoby go traktować jak pewien rodzaj baśni albo alternatywnej wersji średniowiecza. W końcu w baśniach pastereczki zostawały księżniczkami, szewczyk, krawczyk czy żebrak królem. Żeby nie było, akurat okres średniowiecza uwielbiam, mimo wszystko film ten uważam za rozrywkę i poprawiacz humoru.

Pozdrawiam i trochę wyluzowania życzę. Nie wszystko należy brać tak zupełnie na serio. Tak jak nie należy potępiać kogoś za to, że uważa coś za możliwe i prawdopodobne.

ocenił(a) film na 8
dawo160496

dokładnie. To samo chciałam napisać;)

ocenił(a) film na 8
SirDrX

miało być lekko i przyjemne. I BYŁO!!!! nie zgrywaj "waćpan" krytyka - nooba.

SirDrX

Zgadzam się w stu procentach z twoim komentarzem!

SirDrX

Film miał być lekki i przyjemny. Dla mnie własnie taki był i za taki go lubię. Będę miała ochotę na coś "głębszego" to obejrzę co innego. Nie wiem po co te sprzeczki. Ilu ludzi tyle opinii i każdy ma prawo wyrazić swoją WIĘC LUDZISKA WRZUĆTA NA LUUZZZ :* pPOZDRO!

SirDrX

Film bardziej dla wielbicieli walecznych rycerzy, średniowiecznych turniejów, patetycznych tyrad i tego całego pompatycznego szajsu. Mnie ten film lekko znużył szczerze mówiąc. Mimo że był utrzymany w komediowym klimacie, to jednak za mało w nim było humoru. Za to gra aktorska i muzyka w porządku ( piszę ogólnie, nie tylko o 'łiła łiła łakju'). No i ciekawe ukazanie Geoffrey'a Chaucera :) A te współczesne wstawki bardziej na plus moim zdaniem. Coś jak w 'Marii Antoninie' z Kirsten Dunst.

ocenił(a) film na 7
rpd0

Fakt że w pierwszej połowie filmu więcej jest humoru (który mi bardzo podszedł, uśmiałam się z tej bandy, trochę jak z 'Robin Hooda faceci w rajtuzach') a później poszło w stronę tematów miłosno-ojcowsko-wzniosłych, moim zdaniem niepotrzebnych, bo robi się trochę nieprzekonująco. Szczególnie nie zrozumiałam wcale tych motywów z żądaniami Jocelyn - o co jej właściwie chodziło? Czy tylko ja uważam że ta para pasowała do siebie jak pięść do twarzy? Z tą kowalką mógłby być jakiś fajny wątek, a w ogóle jej nie wykorzystali. Ale tak podsumowując to warto było, lubię Heatha, lubię Paula Bettaniego, pośmiałam się, trochę odmóżdżyłam, o to chodziło;)

ocenił(a) film na 10
SirDrX

"Po drugie ceniono wtedy cnotę i nie gżono się po kontach bez ślubu. Oczywiście zdarzały się wyjątki ale bynajmniej nie było to regułą jak próbuje nam wmówić współczesne humanistyczne podejście nierozumiejące Teocentrycznego panującego w Średniowieczu."

Naprawdę w to wierzysz? Uwierz mi: dziewica nie była wtedy znacznie częściej spotykana niż dziś. Zacznijmy od tego, że w modzie były wtedy małżeństwa z rozsądku, lub z zasady. A jeżeli ktoś naprawdę się w sobie zakochał, to bardzo często dochodziło do kontaktu przedmałżeńskiego. Wieśniaczki to w ogóle traciły cnotę zaraz po urodzeniu. Słyszałeś o prawie "Pierwszej Nocy" którą sołtys miał spędzić z panną młodą (i nie chodzi tu o jego żonę)? To też zalicza się do kontaktu pozamałżeńskiego. W arystokracji dziewictwo było faktycznie częściej spotykane, przez co wśród kobiet rosło napięcie seksualne i stawały się dodatkowo romantyczne. Jedna chwila słabości i kilka lat zapiętego pasa cnoty mogło pójść się kochać. Dosłownie i w przenośni. Jedyne co było wtedy niespotykane, a co w Rzymie graniczyło z normalnym zachowaniem, to homoseksualizm, za który groziła śmierć.

"Przez to samo podejście chłopu nigdy nie przeszłoby przez myśl żeby podszywać się pod Rycerza."

Daj spokój. Ludzi było wtedy kilka tysięcy, a z doświadczenia wiem, że nieważny jak głupi pomysł wpadnie ci do głowy, na pewno znajdzie się ktoś, kto uzna go za rozsądny i postanowi wcielić w życie.

Nie powiem że zgadzam się z całą resztą, ale nie mam do niej uwag.

ocenił(a) film na 5
SirDrX

Dodalabym tez koszmarne fryzury kobiet.. Mi tez te współczesne elementy przeszkadzały i mało co bawiło..

ocenił(a) film na 7
SirDrX

O losie, przecież to komedia,

SirDrX

zapowiedzi Paul'a Bettany przed starciem rycerzy obłędne :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones