Ten film jest nietypowy. Widziałem już kilka filmów nawiązujących do średniowiecza, ale takiego nigdy. Już pierwsze sceny filmu zwalają z nóg. Wyobraźcie sobie, za chwile ma się rozpocząc turniej rycerski, szlachcice w płytowych zbrojach sadowią się na koniach - stają w szranki, a widownia? Zaczyna nucić i wystukiwać rytm w takt przeboju Quen, 'We, we, we, will rock you...'
Powód, dla którego warto zobaczyć ten film jest prosty. Nigdzie nie znajdziecie filmu, który w tak niecodzienny sposób traktuje o rycerstwie, pieknych damach, honorze i wspaniałej średniowiecznej Europie.
Polecam