Zupełnie nie rozumiem dlaczego ten film został tak zjechany przez prasę i krytyków(chyba dlatego,że rzeczywiście porusza nie modny dzisiaj temat wiary).Film utrzymany w takim typowym dla Zanussiego "leniwym" klimacie,ale przyciąga widza i całkiem przyjemnie się go ogląda.Największym jednak plusem tego obrazu jest pani Grochowska,bardzo dobrze zagrała ostrą i wredną szefową z korporacji.Polecam,szału nie ma,ale warto zobaczyć.