Od dwóch dni oglądałem wszystkie 4 części po raz pierwszy. Zakochałem się w tej serii. Alien 10/10 to jeden z najlepszych filmów jakie miałem okazję obejrzeć (ponad 1000). Aliens 10/10 tak samo. Alien 3 9/10 rewelka, Alien 4 7/10 dobry.
I do końca 4 części czekałem na motyw kota. Mr. James miał na imię chyba. Czy nikt nie zauważył, że został on zapłodniony? W pierwszej część Ripley upuszcza skrzynkę z kotem i dorosły Alien coś mu zrobił, ale nie zabił. Jeżeli dorosłe Alieny nie zapładniają, to dlaczego go nie zabił? Potem Ripley po neigo wraca i zabiera ziemię. Myślałem, ze w drugiej części coś z nim będzie, ale Ripley go zostawiła i powiedziała, że tym razem Mr. James z nią nie jedzie. To zbyt ważna scena i nie wierzę, że nic nie znaczy. W 3 części kota nie było. W 4 klon Ripley.
Czyli co się dzieje z kotem?
A cała saga - przegenialna.
Kot nie został zapłodniony. Obcy 3 razy w "8 pasażer Nostromo" mógł zabić kota: Raz kiedy ginie ten mechanik (nazwiska nie pamiętam), drugi gdy Lambert i ten czarny giną i trzeci w tej scenie co opisałeś. Mam dwie teorie: 1. Ksenomorf nie czuł się zagrożony przez kota 2. Koty to krewni obcych. Bardziej prawdopodobna jest opcja nr 1.
PS:Też kocham ten film
Odpowiedzią jest to ze Obcy (Ksenomorf) według Scotta pochodził z dość inteligentnej cywilizacji i chciał tylko zwrócić na siebie uwagę możliwe ze nie zależało mu na uwadze kota.
Ale to tylko teoria możliwe iż ta wypowiedz nie ma już sensu oraz wartości.