Film jest genialny. Pokazuje chyba wszystko, co w tamtych czasach już było, a my uważamy to teraz za "nowoczesne" -wystrój pomieszczeń, ubrania -- nie mówie, ze wszytkie, ale widać, że wszystko to już było i dzisiejsi projektanci nic nowego tak naprawdę już nie wnoszą
Klimacik jest jak to w filmach z tamtych lat. Pamiętałam ten film z dzieciństwa i kiedy w końcu udało mi się go obejrzeć jako osoba dorosła to się załamałam. Fabuła marna, aktorstwo (zwłaszcza Demi...o zgrozo!) potwornie kiepskie
Przypomniałem sobie ostatnio ten film. On mnie porusza. I o to chodzi. Brakuje teraz takch filmow.
Chyba jedna z lepszych ról Lowe i McCarthy'ego. Piosenka przewodnia majstersztyk.
Najbardziej lubię watek lekarki i kelnera. Ta wyprawa w góry żeby ja odnaleźć i motyw z polaroidem. Uśmiech nie schodził mi z twarzy.
Świetna muzyka, wciągająca fabuła i klimat lat 80-tych. Te filmy z tamtej dekady mają w sobie coś niesamowitego, a nie te dzisiejsze napchane efektami specjalnymi gnioty