Nudnawy tak jak 100% filmów, które nie wykraczają treścią ponad tematy seksualne, ale i tak całkiem niezły. Nawet w erze pornosów (jest ktoś kto nie zgodzi się jeszcze z tym, że żyjemy w erze pornosów?) film miał coś ciekawego do pokazania. Ciekawa perspektywa na seksualność człowieka, a już traciłem w wiarę w istnienie choć troszkę niegłupiego filmu erotycznego.