sympatycznie mi się znów po wielu latach to oglądało, może trochę niepotrzebnie rozciągnięty, Caine nie udało się pozbyć angielskiej manieryczności w kreowaniu Niemca, ale to naprawdę kawał solidnego kina podpisanego przez fachowego rzemieślnika. Na pewno nie dla wszystkich, mnie znowu się podobało...
Rozciagniety to on nie jest. Braklo bardzo duzo watkow z ksiazki i wg mnie niczego wiecej nie mozna bylo pominac bo nie mialoby to sensu.
Dość już tych ochów i achów tisocu. Bier ta się do roboty. Bo ja będziesz w koło tylko leniuchował, wylegując się przed telewizorem, to ci orzeł wyląduje przed domem, z którego wysiądą chłopcy z ABW-u w kominiarkach i zrobią z tobą porządek. Wiesz co mam na myśli?
Jeśli nie to cię oświecę.
chłopie przestań już bredzić....
ok powiem ci więc ci najprostszym tekstem jaki tylko umiem wymyślić i napisać, byś go wreszcie zrozumiał
NIE MAM NAJMIEJSZEJ OCHOTY Z TOBĄ GADAĆ, ZNAJDŹ SOBIE LUDZI NA TWOIM POZIOMIE, KTÓRZY BĘDĄ TO ROBIĆ.
NA MNIE NIE LICZ.
.
.