film akcji, mocny i brutalny, od razu widać styl Johna Woo, historia ciekawie ukazana i wciągająca, zdarzały się dość ckliwe momenty przepełnione patosem, ale to szczegół, sceny akcji, a zwłaszcza ta w kościele, zrealizowane po mistrzowsku, jeśli powstanie amerykański remake (bo coś o tym czytałem) to tylko wyreżyserowany przez Johna Woo, inaczej tego nie widzę
Pisałam, że Cię znajdę. ;-)
Widzę, że podobało się. Motyw z tą śpiewaczką też był ciekawy. Ja myślałam, że znienawidzi Johna za to, że przez niego nie widzi, a tymczasem wybaczyła mu.
Jak myślicie, czym John Woo kierował się wybierając takie miejsca do kręcenia najlepszych scen akcji w swoich filmach? W ''Dzieciach Triady'' wybrał szpital, w tym filmie - kościół.
Też się ciekawię co kierowało Johnem, ale jak widać lubi te miejsca. Dodam jeszcze, że kościół był jeszcze w "Bez twarzy".
I jeszcze jedno, na pewno zauważyłaś jak często w filmach Woo występują gołębie, najczęściej przed jakąś akcją. Z tego co wypatrzyłem, były one w "Płatnym mordercy", "Nieuchwytnym celu", "Bez twarzy" i "Mission: Impossible 2". Pewnie były też w innych, ale to już musiałem przeoczyć.
Może pan Woo jest bardzo religijną osobą i takie symbole mają po prostu jakieś znaczenie, no a w filmach mogą pasować w wybranych scenach. Np. jak główny bohater bierze udział w strzelaninie, pojawiają się gołębie, żeby go ochraniać. Bo gołąb to chyba symbol anioła, a anioł z kolei jest stróżem człowieka.
Ciekawa interpretacja. W każdym bądź razie pasuje mi tu stwierdzenie "jest Woo, są gołębie" :)
Mogłoby :)
Co do "Płatnego mordercy" to charakteryzuje go bardzo dobra muzyka
http://www.youtube.com/watch?v=vc1OONtCRbA
Te gołębie też zauważyłem, bardzo często się pojawiają u Johna Woo, nawet w filmie "Zapłata" jest scena z gołębiem, coś jakby wizytówka pana Woo :)
No tak, jeszcze są w "Zapłacie", musiało mi umknąć (ten film jakoś nie utkwił mi w pamięci).
Znalazłam odpowiedź odnośnie kwestii gołębi w filmach Woo.
http://www.johnwoo.fora.pl/trademarks,2/golebie,77.html
Jak widać, moja interpretacja była zbliżona.
A tu jeszcze w nagrodę, dosyć ciekawy (stary) artykuł o Woo: http://film.onet.pl/osoby/katalog/aktorzy/john-woo,7959,osoba.html