Wajda myslał, że jest taki oryginalny i porywa się na zadanie, ktorego się jeszcze nikt nie podjął. Jeśli wiedział o tej ekranizacji Pana Tadeusza, byłoby ciekawie, gdyby coś o tym powiedział.
On był oryginalny , trudno jest zekranizować książkę która jest pisana wierszem tak żeby dało się to oglądać. A ten film jest niemy więc to żadna sztuka .
Wajda zaimplementował do scenariusza trzynastozgłoskowca ale to jeszcze nie świadczy o tym, że film jest oryginalny, a oglądanie go do najprzyjemniejszych rzeczy moim zdaniem nie należy...
Wajda przede wszystkim poszedła na łatwiznę w kwestii koncertu Jankiela. Tu przynajmniej spróbowano go pokazać, a u Wajdy... film się urywa.