Film jest beznadziejny Wajda liczył na sukces dzięki tej dobrej obsadzę pełnej gwiazd!. Moim zdaniem Żebroski to laluś do tej roli. W książce Tadziu był menem! a ten Żebroski to tragedia!. Szapołowska to jakaś świruska!. A książka nuda, długa a ta inwokacja nudna!
Mam nadzieję, że to prowokacja i tak naprawdę nie myślisz. Jeśli uważasz, że książka jest totalnym dnem to tylko sobie wystawiłaś ocenę. Do tej książki trzeba niestety dorosnąć, trzeba znać tło historyczne i problematykę oraz ogólną sytuację. Trzeba się wczytać i zrozumieć... Dlatego też uważam, że nie powinno być tej książki w gimnazjum bo dzieciaki są za małe i nic nie rozumieją z tego dzieła.
ps. wybitniejsi od Ciebie przyznali za ten film Oscara - to tak na marginesie.
Trzeba kochać Mickiewicza... A Feeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!
Chcesz coś wartościowego? Przeczytaj dajmy na to "Granicę", również lekturę.
Twierdzisz, że wszystko w tym filmie zostało zrobione w 100% źle? Że złe jest przedstawienie fabuły, gra aktorska, charakteryzacja, kostiumy, montaż, muzyka, zdjęcia?
Trzeba chociaż docenić świetną muzykę Wojciecha Kilara, którego autorstwa polonez na dobre zdominował studniówki.
chcę zauważyć, że nie wszystkie 'dzieciaki' nie rozumieją tek książki
jestem w gimnazjum a 'Pan Tadeusz' bardzo mi się podoba
Nie wprowadzaj innych w błąd.Kiedy to "Pan Tadeusz" dostał Oscara? Bo jakoś sobie nie przypominam.
To tyle co do filmu.Natomiast co do Twojej wypowiedzi odnośnie książki Mickiewicza.Nie bardzo rozumiem czemu nie szanujesz zdania innych?Czy to,że "Pan Tadeusz" Tobie bardzo się podoba ma automatycznie oznaczać,że musi podobać się wszystkim? Przecież każdy jest inny,ma inną wrażliwość,czego innego szuka w literaturze.Mi osobiście "Pan Tadeusz" Mickiewicza się podoba,chociaż momentami czyta się ciężko,ale nie znaczy to,że mam od razu osobę mającą inne zdanie atakować "ad personam".A Ty tak zrobiłeś z autorką tematu (abstrahuję już od jej wypowiedzi,która była na niskim poziomie,ale to nie uprawnia do wycieczek osobistych).Dyskutujmy na argumenty.
A jakiej innej opinii można się spodziewać od użytkownika o nicku "PussyCandy" mającego za autorytet Britney?
No fakt jej intelekt jest troszeczkę groteskowy.
Jak dla mnie film jak i ksiazka sa rewelacyjne, ten temat to czysta prowokacja. Po nickach od razu mozna sie domyslic czym bedzie wypelniony temat...
Skoro uważasz, że książka jest beznadziejna to znaczy, że jej nie rozumiesz. Myślałaś, że jak obejrzysz film to wszystko się "rozjaśni"??:D
Mickiewicz pisał wybitne dzieła i nic dziwnego,że trudno jest je przenieść na ekran...pomimo to uważam,że wersja Wajdy jest całkiem dobra;] a PussyCandy radzę przeczytać epopeję jeszcze raz;]
Na takie opinie w sumie nie warto odpowiadać. Mogę tylko wyrazić nadzieję, że takie osoby jak cukierkowa (...) pewnego dnia zostaną oświecone i docenią takie dzieła jak Pan Tadeusz.
Bardzo dobra ekranizacja rewelacyjnej książki. Czytając "Pana Tadeusza" jestem dumna, że jestem Polką.
A mi wstyd że jestem twoim rodakiem.Zgadzam się z założycielką tematu.To mierna adaptacja,miernej książki."Pan Tadeusz" jakoś mi nie podszedł,być może dla tego że romantyzm to nie mój konik.Wracając jednak do fabuły.O czym to jest?Historia szlachciów,sarmatów i duchownych,ludzi przez których właśnie doświadczyliśmy 123 lat niewoli siedzą sobie w dowrku na Wileńszczyźnie i zastanawiają się co zrobić ze swoim patriotyzmem.Przy okazji robią to co przed 1795,piją,balują i urządzają polowania.Jedna wielka nuda z romansami i pompatyzmem w tle.
Większość dzisiejszej młodzieży wychowała się na pompatycznych amerykańskich filmach, więc czego od nich oczekiwać, jeżeli nie krytyki. Niestety, "Potop", "Pan Tadeusz", przecież to wstyd czytać te książki! Może lepiej ignorować wypowiedzi pełne narzekań i krytyki. "Pan Tadeusz" mierną książką? To co uważasz za arcydzieło?
Czytam te wasze wypociny i zastanawiam się czy każdy mieszkaniec polandii jest takim chamem, Dziewczyna wyraziła swoje zdanie a wy bronicie tego filmu jakby to było arcydzieło wszech czasów. Gdyby miała w awatarze papieża to też byście ją zjechali bo ma w awatarze papieża?
Nie, chodzi raczej o sposób, w jaki wyraża opinię. Można krytykować film nie obrażając aktorów w nim grających (tyle, że aby tego dokonać, trzeba mieć jakiekolwiek inne argumenty).
Dyskusja w stylu: nie lubię "Pana Tadeusza", bo Tadzio nie jest fajnym menem? Eh, nie, dziękuję.
'Moim zdaniem Żebroski to laluś do tej roli. W książce Tadziu był menem! a ten Żebroski to tragedia!. Szapołowska to jakaś świruska!. A książka nuda, długa a ta inwokacja nudna!'
powiedziała Pussy Candy
przez całe życie bede pamiętał cytat "o hrabim który miał przy boku złotego kutasa" ;D reakcja mojej klasy licealnej na własnie te słowa nauczycielki, bez cena!! :] ale ile to już lat! ech...
Potwierdzam, że film jest rewelacyjny. Dałbym mu dychę, gdyby sceny potyczek, pojedynków były sfilmowane lepiej.
Ale i tak jest git, a ostatnia scena jest genialna. :)
Całość filmu mnie się podobała, była zgodna z książką, dopiero przed bitwą się troszeczkę pomieszało, ale to w sumie nieistotne dla całości.
Co do bitwy, mogła być zrealizowana lepiej. Mieliśmy jedynie namiastkę tego, co przedstawione jest w książce. A to co czytamy naprawdę buduje emocje i świat przedstawiony koło nas. Ale w pełni zgadzam się z tym, że nie wszystko da się przedstawić w filmie, więc jak na kinowe możliwości tego czasu, film zrobiony dobrze, a kiedy zna się również książkę oglądanie sprawia znacznie większą przyjemność!
A ja się na nim śmiałam, te wszystkie sceny walki były taaakie sztuczne np.: Tu se w niedźwiedzia strzelają i nie wiem co się stało w każdym razie przegapiłam moment ja Hrabia zleciał na ziemie. i ta Telimena z tymi mrówkami i ten Tadzio taki babowaty i to, że nie trafił z 2metrów do gościa a potem se do moskali !celnie strzela i ogólnie te wszystkie walki były głupie.
Kojarzę, że książka akurat mi przypadła do gustu, ale już jej za bardzo nie pamiętam. W każdym razie ks. Robak i ten jego heroiczny rzut na Klucznika z tymi/tą kulą w ciele. Nie wiem, ale ja widziałam, że 2 dostał a potem miał 1 chyba, że mi się przywidziało.
A ja się całkowicie zgadzam z autorem tematu. Ale co do Britney to.. ekhm... delikatnie mówiąc ta pani to zwykła szmata.
Do autora tego tematu. Samo to w jaki sposób się wypowiadasz jest żałosne, typu:,,W książce Tadziu był menem...''- nie chcę cię urazić, ale pamiętam,że parę lat temu,gdy czytałam ,,Pana Tadeusza'' to doskonale zrozumiałam tę książkę. A.Mickiewicz tworzył świetne dzieła i zaliczę tu także ,,Pana Tadeusza''. Autorze tematu- należy przemyśleć, to co napiszemy lub powiemy (to dobra rada dla ciebie).
A moim zdaniem jesteś za tępa by dotarło do Ciebie coś więcej niż komedia romantyczna... "Słitaśny" nick i av mówią sam za siebie. Przykre, że dzieci neo, będące wtórnymi analfabetami zaniżają ocenę całkiem dobremu filmowi, który został nagrodzony Oscarem.
Pytanie do autorki tematu: Wiesz, co oznacza słowo "pussy"? Czy przez przypadek nazywasz siebie "cukierkową cip.ką?" (Serdecznie przepraszam za słownictwo, ale niech dziewczyna ma tego świadomość ;P)
A teraz co do filmu: Naprawdę dobry klimat, ciekawa baśniowa opowieść, gawędziarski narrator, świetna obsada :) Było w nim trochę sztuczności (tak, jak ktoś już powiedział- sceny walki), jednak w niektórych momentach ta zamierzona "sztuczność" stawała się elementem komicznym (postać Hrabiego i Telimeny). Świetna rola Alicji Bachledy-Curuś (gdzież nam odleciała za ocean ta niewinna piękność??;) )
Ogólnie na 9, bo ciężko jest odwzorować takie dzieło, jakim był "Pan Tadeusz" :)
Pytanie do autorki tematu: Wiesz, co oznacza słowo "pussy"? Czy przez przypadek nazywasz siebie "cukierkową cip.ką?" (Serdecznie przepraszam za słownictwo, ale niech dziewczyna ma tego świadomość ;P)
A teraz co do filmu: Naprawdę dobry klimat, ciekawa baśniowa opowieść, gawędziarski narrator, świetna obsada :) Było w nim trochę sztuczności (tak, jak ktoś już powiedział- sceny walki), jednak w niektórych momentach ta zamierzona "sztuczność" stawała się elementem komicznym (postać Hrabiego i Telimeny). Świetna rola Alicji Bachledy-Curuś (gdzież nam odleciała za ocean ta niewinna piękność??;) )
Ogólnie na 9, bo ciężko jest odwzorować takie dzieło, jakim był "Pan Tadeusz" :)