Ładny, chwilami błyskotliwy i urzekający, hipsterski do granic możliwości i przesłodzony, że aż mdli.
Dzięki, że krótko i zwięźle scharakteryzowałeś mój filmowy ideał :D
Piosenka z końca filmu dla Cb
http://www.youtube.com/watch?v=KPSwumtGGAc
"dzięki" za ten post. przez cały film zastanawiałam się, w którym momencie jest on hipsterski:D fakt momentami lekko przewidywalny, ale hipsterski... może ta ironiczna broda Krasinskiego?;)
co to w ogóle znaczy, że film jest hipsterski? Skoro nie ma w nim Xaviera Dolana i nie jest nagrany kamerą analogową z jakimś filtrem czy coś takiego.
Jeśli szukacie "hipsterskiego" filmu, polecam ten:
http://www.filmweb.pl/film/Orze%C5%82+kontra+rekin-2007-297655
Niepodobny konwencją do filmów Dolana, brak mu kunsztu i spektakularnej reżyserii, ale za to urzeka prostotą i swego rodzaju oryginalnością. Polecam :)
hipsterskość volvo czy może jak wspomniał ktoś wcześniej hipsterskość brody Burt'a??? a może tak dla odmiany hipsterska przesłona na obiektywie kamery w kluczowych momentach???
Panie Zalazar, zalazłeś za daleko...
czyżby "hipsterskość,hipsterski,hipserskie" w Pana słowniku służyło do określania nieokreślonego...weź idź Pan do lasu!