W sumie takie na zabicie nudy. Chciałem dotrwać do końca i zobaczyć finał, a to coś bo mogłem przełączyć kanał lub wyłączyć odbiornik. Nie było wielkiego dramatu. Ten film można utożsamiać z oczekiwaniem na jumpscare'y i w zasadzie jest to jedyny moment napięcia w całym filmie. Aktorstwo na śtednim poziomie, kreatywność na niskim (ni to trójka ni jedynka ni nie wiadomo co - pastisz poprzednich części). Nijaki to najlepsze słowo. Chyba już wyeksplatowano tą serię