Ale po co te fajfusy, lubię kino belgijskie, ale coraz więcej jest tam tego czego normalnemu człowiekowi nie jest potrzebne żeby spędzić 2 godziny na seansie.
bo to był kamping naturystów? A piersi nie było? Mnie intryga wciągnęła tak bardzo, że nie zauważałem tej kompletnie aseksualnej nagości, po co taki debilny komentarz? Przestałeś interpretować i myśleć, bo zobaczyłeś "wacki"?
a skąd takie przekonanie, że przestałem interpretować i myśleć?
stad, że uważam, że ta nagość była zupełnie niepotrzebna?
życzę zdrowia i mniej jadu, bo można się nim niebezpiecznie zadławić
A stąd, że nie napisałeś ani słowa o meritum filmu, tylko o "wackach" (co to za ohydny trywialny język). No tak, nagość wśród naturystów jest niepotrzebna...
Sam uważaj na jad, bo zdaje się, że również go stosujesz. :D
rozumiem że każdy tu pisze musi pisać o meritum, bo tak ustalił wódz narodu -pan i władca Der_letzte_Mann
napisałem o tym co mnie raziło i razi (i nie tylko mnie).
zaręczam Ci, że można pokazać naturystów bez dyndających wacków i nie jest to bardzo trudne. zobacz sobie ot choćby żandarma...
reżyser uległ modzie na epatowanie nagością i już.
i wybacz nie Ty będziesz decydował jakiego języka używam i wcale nie uważam by był ohydny i trywialny.
Cóż, koncentrujesz się na "wackach", więc się licz z adekwatną interpretacją i w konsekwencji odpowiedzią. Jak cię widzą, tak cię piszą... Jeżeli kogoś coś bardziej interesuje, to tym bardziej się na tym koncentruje. :D
Znam żandarmów, to stare filmy, teraz są inne czasy. Może jeszcze wysuniesz postulat nieruchomej kamery? Reżyser właśnie doskonale pokazał ASEKSUALNĄ NAGOŚĆ, ruchome greckie rzeźby zwyczajnych ludzi, nagi człowiek jest piękny, nie było tam żadnego epatowania, chyba że Ty miałeś erekcję. Epatowanie nagością jest w "Grze o tron".
Jaka interpretacja filmu, taka i tekstu, wybacz, ale ja nie decyduję jakiego używasz języka, ja OCENIAM. Skoro nie widzisz, że "wacek" jest trywialny i ohydny, to żal mi Cię, musisz chyba nie czytać książek na poziomie. "Wacek" to trywialne określenie rodem z dennych amerykańskich filmów, w których pełno żenujących żartów na temat seksu, sikania i wydalania. Gratuluję gustu i dobrego smaku. A, i umiejętności rozróżniania. :D
Twój pan i władca - Der_letzte_Mann ;)
Ten pustak nawet nie zauważył, że nie mówiłeś do niego, wszyscy tu leją z niego, filmweb blokuje jego trollowe wpisy, a gość jedzie dalej "skąd takie smarki się bierą i bierą"