Jason idzie do Piekła to najgorsza część Piątku Trzynastego (Nie licze remaku, bo to nie jest sequel, tylko remake, jeżelibym liczył, Jason idzie... byłby drugą najgorszą częścią), do pewnego czasu nienawidziłem tego filmu, ale w ostatni piątek trzynastego, jak zwykle postanowiłem obejżeć któryś film z tej seri, wypadło na tę, gdyż jest to ta część piątku, którą oglądałem najmniej razy.
Tak więc odpaliłem starą kasete VHS (mam ten film jeszcze na płycie DVD, ale niestety, jest to kijowe wydanie z obrazem 4:3, a nie panoramicznym 16:9, mam telewizor panoramiczny, więc nie cierpie gdy film jest kwadratowy, przy dvd nie mogłem zmienić ustawień obrazu, a przy kasecie tak, więc ostatecznie na nią padło, i nawet lepiej bo było więcej z klimatu.) i zagłębiłem się w ten film.
Jak już mówiłem, to jest część z serii którą oglądałem najmniej razy, niegdyś ją nienawidziłem, gdyż po obejżeniu jej z 2 razy stwierdziłem że jest obrzydliwa, byłem wkurzony na brak Jasona, ale przymknąłem na to oko i... ten film wcale nie jest zły!
Jest to dość dobry slasher, typowy dla lat 90, ale nie jest to dobra część piątku, pierwotnie film dostał ode mnie ocene 3, potem zmieniłem ją na 5, a teraz na 7, podczas oglądania tego filmu czułem tę nostalgie.
Dlaczego nie jest to dobra część piątku?
Nie ma wcale klimatu poprzednich części, są 2 sceny w lesie, oraz brak Jasona, poza może 5 minutami.
Możecie powiedzieć "Ale w części 8 nie było wcale lasu, a w 5 Jasona!",
Tak, to prawda, ale oba te filmy zachowały o wiele więcej z klimatu sequeli piątku niż 9, jeżeli byłby to film zupełnie nie związany z serią, poprostu, zwykły slasher o nadprzyrodzonym mordercy, który może odzyskać ciało itp, to mógłby być cieplej przyjęty, ale wtedy nie zarobiłby aż tyle kasy.