Pana Zdzisława Radulskiego, tak właśnie wyglądała Ekstraklasa w tamtych czasach. I w późniejszych także.
Działaczom byli potrzebni raczej aktorzy niż piłkarze, bo walka o wynik rozgrywała się w skórzanych (!) fotelach Prezesów, a na boisku odbywał się spektakl.
Nie mogłam patrzeć na tych starych dziadów posuwających młode dziewczyny. Do Żon! Do kos! Na pole Krowy doić.
https://www.youtube.com/watch?v=dzHErw0pEHg