Krótki zarys fabuły
Przystojniak z jakiejś szkoły może mieć każdą dziewczynę, ale w pewnym momencie
spotyka nową koleżankę ze szkoły, w której od razu się zakochuje. Ale oczywiście (jak to w takich beznadziejnych filmach bywa) nie jest nim zainteresowana.
Jest też druga dziewczyna która za wspomnianym wyżej przystojniakiem się ugania, ale on do niej nic nie czuje, I nudna fabula toczy się dalej. Aż w końcu przystojniak uświadamia sobie że kocha tą dziewczynę która się za nim ugania.
To jest najbardziej znienawidzony przeze mnie schemat i gatunek filmowy filmowy, już wolę filmy typu (pięcioro przyjaciół jedzie gdzieś tam, po czym wszyscy po kolei giną). Już nie pamiętam kiedy ostatni raz dałem jakiemukolwiek filmowi ocenę 1, ale ten film jak dla mnie w 100% na nią zasługuje.
Oczywiście zdaję sobie doskonalę sprawę z tego że wielu osobą się on spodoba, np młodzieży od ok 14 do ok 20 lat, którzy to uczęszczają do szkoły i przeżywają podobne miłosne rozterki. Lecz ja takimi filmami kolokowanie mówiąc rzygam.
Takie filmy są najbardziej tandetnymi z możliwych, z czystym sumieniem przyznam, że żałuję iż obejrzałem ten film. Niestety dla mnie, jak już włączę jakiś film, to po prostu muszę obejrzeć do końca.
Ktoś słusznie może zadać pytanie "skoro nienawidzisz kom.romantycznych, to po co obejrzałeś ten film ?" cóż, zostałem wprowadzony w błąd, ktoś dał mi cynk, że to jest dramato/komedia, a niestety nie sprawdziłem tego przed seansem, a żałuję... Jedyny malutki plusik, daje za umieszczenie w tym filmie piosenki "Starship - Nothing's Gonna Stop Us Now" którą lubię.