Genialna muzyka, klaustrofobiczna rzeczywistość PKP, multum symboli oraz wgląd w przesiąknięta egzystencjalizmem psychikę świetnie odegranych bohaterów to powody, dla których wśród przereklamowanych filmów Vegi i pełnych sztucznego humoru tanich komedii romantycznych warto obejrzeć "Pociąg", by podtrzymać wiarę w polskie kino. Zakończę boomersko słowami: "Kiedyś to było".