Nawet niezły. Oczywiście fanów ambitnego kina nie usatysfakcjonuje, ale fanów kina szpiegowskiego i kina klasycznego już tak.
Grany przez Brynnera agent CIA dowiaduje się o śmierci swego syna (którego nawiasem mówiąc nie widział ze dwa lata i z którym specjalnie związany nie był) w austriackich Alpach. Niby wszystko...