Ojciec Alika, na maskaradę założył kostium uszyty z futra misia. Wszyscy byli przerażeni, uciekając w panice. Myśliwi biorąc ojca Alika za prawdziwego misia, urządzili sobie na niego polowanie.
Niedobrze przebierać się w cudzą skórę. Łatwo stać się obiektem polowania. Taką przygodę przeżył zapalony myśliwy, ojciec Alika. Na maskaradę założył kostium uszyty z futra misia. Efekt przeszedł wszelkie oczekiwania - wszyscy uczestnicy zabawy umykają w popłochu. Pech chciał, że tego samego dnia uciekł z pobliskiego ogrodu zoologicznego prawdziwy niedźwiedź. Teraz czmycha tata Alika, bowiem myśliwi urządzili polowanie na zbiega, a popsuty zamek uniemożliwia przebierańcowi pozbycie się fatalnego kostiumu.
[filmpolski.pl]