PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=638345}

Portret umysłu Charlesa Swana III

A Glimpse Inside the Mind of Charles Swan III
4,9 948
ocen
4,9 10 1 948
Portret umysłu Charlesa Swana III
powrót do forum filmu Portret umysłu Charlesa Swana III

trąci klimatami wesa andersena czy też jima jarmuscha - OCZYWIŚCIE bez przesady, ale klimat klimat klimat. Fajnie się ogląda. Bill Murray, Jason Schwartzman, Aubrey Plaza - sama przyjemność. Charlie Sheen jak to on, wpasował się i nie przeszkadza (choć niby gra tą główną rolę ;p ). 7/10 + <3

MicScreAm

O proszę... też miałam takie plany - fajna obsada, przyjemna komedia... Jednak dla mnie niespodzianka, pomyłka, nieporozumienie, nudy i męczarnie... Coś między 1 a 2/10. Film kompletnie zbędny.

julx

Forma, brutha, Forma ;)
rozumiana również jako zabawa Formą.
Trzeba mało wiedzieć o kinie, żeby takiemu filmowi postawić 1-2 :) Trzeba mieć spore braki, żeby było to 1. Oczywiście można , ale nie ma się co tym chwalić na forum publicznym :)

MicScreAm

W porządku... mało wiem. Również możliwe, że nie każda zabawa formą owocuje dobrą zabawą dla widza. Nikogo nie atakuję i wdzięczna bym była za nie rzucanie się na mnie. Możliwe, że nikt inny się ze mną nie zgodzi w temacie, ale nie zmieni to faktu, że mam właśnie takie odczucia i cudem dobrnęłam do końca filmu, znudzona i zmęczona.

julx

nie nazwał bym tego atakiem, i nie chodzi tu o to czy film jest dobrą zabawą. Stawianie oceny 1 jest po prostu świadectwem o oceniającym i to dało mi raczej zielone światło do uszczypliwości. Można sobie spekulować gdzie są granice zabawy formą, ale nie z osobą która tak mało roztropnie ocenia filmy........ sorry inaczej się tego nie da nazwać
Prostym weryfikatorem może być wymienienie listy filmów powszechnie docenianych, acz o specyficznej konstrukcji, która dla laików którzy na siłę chcą się znać będzie równoznaczna z nudą, męczarnią, nieporozumieniem - oczywiście nie mam na myśli tego filmu, jako takiego weryfikatora. Zasadniczo są to reakcje zabawne, ale nie chce mi się w to bawić Ms. 1/10

MicScreAm

Aby nie być gołosłownym: film Lay the Favorite to jedna wielka pomyłka i błąd kinematograficzny zeszłego roku, ale ocena 1/10 jest na wyrost i świadczy o nieuzasadnionej frustracji oceniającego

MicScreAm

Mr. Świadectwo o oceniającym, filmweb podaje również opisy słowne ocen - 2 to film bardzo słaby, 1 - nieporozumienie. Tym właśnie był dla mnie ów film. Nie mogę nazwać go bardzo złym czy bardzo słabym, dla mnie był nieporozumieniem. Widocznie nie zrozumiałam/nie doceniłam, co autor miał na myśli - ale nawet po tej wymianie zdań, nie zamierzam dać mu drugiej szansy, bo życie mi zbyt miłe, żeby ten sam błąd powtarzać dwa razy. Nawet rozumiejąc więcej, nie zamierzam wykrzesać z siebie lewego entuzjazmu... Arcydzieło, na którym z nudów padłam... wow...
Rzuciłam za to okiem na inne fora i widzę, Mr. Świadectwo, że masz pan tendencję do wypowiadania podobnych i/lub identycznych rzeczy wszędzie, gdzie pan zwęszysz zielone światło. Ja go ani nie daję, ani też gdzie indziej nie widzę. Dla mnie to znak, że ktoś ma we krwi hatera (czyt. hejtera) - co drugie zdanie agresja, uszczypliwość, przytyki, ataki, klimat "ja mam prawo ferować wyroki, inni - cisza!". Widać szczególnie panu doskwiera, że ktoś może starać się ostrzec świat przed chłamem. Szczęśliwie, ludzie, którzy naprawdę nie mają ochoty stykać się z chłamem, nawet tu nie zaglądają, bo te dyskusje zwykle pełne są haterów i trolli... Over.

julx

tak, zwykłem wypowiadać podobne uwagi, bo co jak co, ale ten serwis pełen jest głupców. Może i w ich oczach to ja jestem głupcem, ale jakoś na taką opinię tylko się uśmiecham. Tak po prostu mam, że jak widzę głupotę to podejmuję dyskusję z góry skazaną na straty . Myśl sobie co chcesz, ale jesteś kolejnym przypadkiem, dla którego istnieje prosta analogia - coś mnie nudzi, coś jest nieporozumieniem 0/10 (minimum to 1, więc musi być 1). Film ma mnóstwo elementów składowych, ale wystarczy że istotkę wynudził i już trzeba lecieć na forum filmowe i o tym krzyczeć.

Założyłem sobie wątek o nowym filmie, żeby ludziom, którzy trafią na film dać jakieś wskazówki , ot, że klimatem przypomina takie to a takie kino.
Zleciała się wielka znawczyni, jedna z wielu obecnych w tym serwisie (co zdążyła zauważyć że z takimi się sprzeczam) i nawraca ludzi - stop, wynudziłam się, 1/10.
Wow. Idź sobie porzucać okiem :) Pójdź też po drodze po rozum do głowy. Ja nagle jestem hejterem i trollem, 2 sformułowania wprowadzone właśnie do dyskusji, która oceniła film na 1/10 bo nie ważne jak wyglądają zdjęcia, ja skomponowane są kadry, jaką rolę spełnia muzyka. Tak uważa osoba, która brzydzi się chłamem. o tempora o mores.... Przecież film ma nie nudzić. To nie balet.
It is never over
Mr. Świadectwo
Hejter

ocenił(a) film na 9
ocenił(a) film na 9
MicScreAm

Wlasnie go wczoraj zdobylem, jeszcze nie ogladalem (ale nie moge sie doczekac) - Jedno ode mnie, mi wystarczy Charlie Sheen :D + Bill Murray wynosi wszystko na nastepny level zeby nie dac temu filmowi mniej niz 5.

ocenił(a) film na 7
MicScreAm

Bardzo spodobał mi się Twój komentarz do tego filmu . Zgadzam się z Tobą i uważam ,że świetnie wychwyciłeś klimat tego filmu,dokładnie tak , to specyfika Jarmuscha . Film jest zabawny, surrealistyczny z dobrą muzyką , obsadą i obrazami . Ciekawy sposób narracji dodaje kolorytu.ogląda się go z przyjemnością i ani przez chwile nie nudzi. pozdrawiam ;-)))))

enera

Zgadzam się z każdym słowem. Film nawet jak jest o niczym to o czymś jest. Świetny klimat i oczywiście wielki plus za muzykę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones