Nawet niezły film, lepszy niż się spodziewałem, komedii raczej tu nie uświadczymy, gdyż obraz posiada nastrój i wydźwięk pesymistyczny. Pomysł na detektywa jest niezgorszy i dobrze poprowadzony, choć wszystko co najlepsze w nim jakoś rozmywa się w trakcie trwania filmu, zdecydowanie za mało tych różnych osobowości widzimy razem z nim. Rozczarowuje nienajlepsza intryga kryminalna, już od samego początku wiemy kto co zrobił, lepiej by było gdybyśmy poznawali zagadkę zabójstwa powoli wraz z rozwojem nietypowego śledztwa, a nie wrzuceni byli w już rozwiązaną zagadkę, gdzie tylko w niecodzienny sposób trzeba udowodnić to co wiadome. Pod tym względem jest nienajlepiej.
Mad Detective byłby dobrym wprowadzeniem intrygującej postaci i potem miło byłoby zobaczyć rozwijanie jej (z głową) w sequelu. Mogłoby być ciekawe, ale niestety nie będzie.
Tak więc pozostał nam interesujący film, ale niestety oglądany bez wielkich emocji. Czasem trzyma w napięciu, czasem ma dobry nastrój, ale w całości to tylko średnia intryga oparta na ciekawej postaci.