Film podejmuje ciekawą tematyke ale jak to u Amerykanów po łebkach.
Ja go nawet nie oglądałam,ale słyszałam o nim i jestem ciekawa kiedy go puszczą wtedy z chęcią obejżę-poniekąd dlatego,że lubię Arnolda Vosloo;)
Wystawiłem go, jakby ktoś chciał. Nie podam linka, bo pewnie nie można się reklamować, ale jak ktoś będzie chciał, to znajdzie.